Na koniec kwietnia domy maklerskie prowadziły 1,52 mln rachunków – wynika z najnowszych danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. To o 1,21 tys. więcej, niż miesiąc wcześniej. Od początku roku liczba klientów biur wzrosła już o 20,2 tys.
Inaczej, niż w poprzednich miesiącach, liderem jeżeli chodzi o podpisywanie nowych umów okazał się nie DM PKO BP ale Biuro Maklerskie Banku BGŻ. Broker zwiększył liczbę rachunków o niespełna 1,1 tys. sztuk, do 32,3 tys. – Duża część tego przyrostu to efekt wezwania ogłoszonego na akcje banku przez Rabobank - przyznaje Bogdan Surosz, z-ca dyrektora biura. 11 kwietnia holenderski inwestor ogłosił, że skupować będzie walory po 72,5 zł, co było ceną znacznie wyższą, niż ówczesny kurs spółki.
Wśród żywotnie zainteresowanych wezwaniem są pracownicy samego BGŻ i banków spółdzielczych, którzy kilka lat temu otrzymali walory. Ponieważ do ubiegłego roku spółka nie była notowana na GPW, duża część z nich wciąż nie spieniężyła akcji. BGŻ przechowuje papiery 12,5 tys. osób w ramach zbiorczego rachunku sponsora. Korzystają z niego osoby, które nie zdeponowały akcji na właściwym rachunku w biurze, bo np. nie chciały ponosić kosztów jego obsługi.
Czy oznacza to, że BM BGŻ może liczyć na ponad 12 tys. nowych klientów? Niekoniecznie. Aby uniknąć jednorazowych akcji związanych z otwieraniem i zamykaniem rachunku biuro zachęca do odpowiedzi na wezwanie z rejestru sponsora (wtedy broker załatwia wszystkie formalności). Wezwanie kończy się z końcem maja.
Liderem jeżeli chodzi o liczbę rachunków pozostaje Dom Inwestycyjny BRE Banku, z 295 tys. klientami.