Koniunktura spada i nie zanosi się, żeby było lepiej

Indeks koniunktury bankowej Pengab spadł w stosunku do czerwca o 2,8 pkt i jest obecnie na poziomie 20,4 pkt.

Skumulowany wskaźnik ocen wynosi 16,1 pkt i w stosunku do wyniku z poprzedniego miesiąca jest niższy o 5 pkt, natomiast wskaźnik prognoz zmalał z 25,2 do 24,7 pkt – wynika z comiesięcznego badania instytutu TNS, wykonywanego na zlecenie Związku Banków Polskich.

Poprawę sytuacji ekonomicznej odnotowano w co czwartej placówce bankowej. W stosunku do czerwca przewidywania w tym zakresie pozostały na zbliżonym poziomie.

Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (WOKKB) zmalał w stosunku do czerwca o 0,9 pkt i wynosi obecnie 23,2 pkt.

Po czerwcowej poprawie koniunktury na rynku depozytów złotowych lipiec przyniósł spadki zarówno ocen, jak i prognoz. Natomiast poprawie uległa sytuacja na rynku kredytów złotowych. Prognozy dotyczące tego obszaru wskazują na stabilizację w najbliższym czasie.

Lepsza jest również ocena kredytów konsumenckich oraz mieszkaniowych dla osób prywatnych, a także kredytów dewizowych.

Większość bankowców uważa, że powinien powstać rządowy plan restrukturyzacji spółek budowlanych. Bankowcy są również zdania, że istnieje potrzeba wprowadzenia programu oszczędzania na cele mieszkaniowe.

Zdecydowanie spadło poparcie bankowców dla przyjęcia przez Polskę euro – odsetek zwolenników wynosi obecnie 41?proc., przeciwników zaś 54 proc. Ponad połowa respondentów jest przekonana, że przyjęcie wspólnej waluty byłoby korzystne dla dużych przedsiębiorstw i korporacji.