- Listopad 2008, styczeń 2012, kwiecień 2013 i styczeń 2015 – te daty łączy jedna wspólna cecha: za każdym razem jak kurs akcji Getin Holdingu schodził poniżej psychologicznej bariery 2 zł, zatrzymywał się w okolicy 1,9 zł i wchodził w etap wzrostowej korekty – zauważył w ostatnią środę w swoim raporcie Piotr Neidek, analityk DM mBanku. Jak na razie historia się powtarza – spadek zatrzymał się wprawdzie trochę niżej (1,78 zł), ale w ciągu ostatnich kilku sesji cena wzrosła powyżej 2 zł, w porywach sięgając 2,22 zł. Powstaje pytanie, czy trwająca zwyżka jest w stanie zakończyć układ bessy? - Wprawdzie za wcześnie
jest na to aby prognozować jak wysoko zawędruje kurs i czy w ogóle temat bessy można już zamknąć, jednakże na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy i po tym jak w maju odpalił Stop Loss to w ostatnich dniach zaczęły pojawiać się pierwsze sygnały przemawiające na korzyść byków. Zatem konkluzja jest wzrostowa, Stop Loss na ten tydzień jest pod ostatnim kluczowym denkiem, czyli 1,77 zł (w cenach zamknięcia) – pisał kilka dni temu ekspert DM mBanku.
Z układu najbliższych oporów wynika, że cena po przebiciu średniej kroczącej z 50 sesji (obecnie przy 2,26 zł) powinna zwyżkować do 2,54 zł (lokalne maksimum z listopada) lub nawet do średniej z 200 sesji (2,81 zł). Najbliższym wsparciem dla notowań jest 2 zł, a kluczową barierą, jak pisał Piotr Neidek, jest 1,77 zł.
Dziś o 13.30 kurs akcji Getin Holdingu spadał o 0,5 proc. do 2,2 zł.