Należący do amerykańskiego GE Capital polski bank BPH zanotował w I kwartale 12,46 mln zł zysku netto wobec 27,99 mln zł przed rokiem. Oznacza to, że na jedną akcję przypada zysk w wysokości 0,16 zł wobec 0,37 zł w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Wynik odsetkowy w BPH był równy 215,10 mln zł podczas gdy 12 miesięcy wcześniej było to 234,90 mln zł. Odpisy z tytułu odsetek były równe 4,44 mln zł wobec -11,48 mln zł w porównywanym okresie. Spółka rozwiązała zatem rezerwy, nieco poprawiając swój wynik finansowy. Dodatkowe 74,46 mln zł do wyniku dołożył dochód z tytułu opłat i prowizji. Dla porównania, rok wcześniej był on równy 92,47 ml zł. Koszty działania banku spadły z 292,25 mln zł przed rokiem do 285,87 mln zł w okresie od stycznia do marca 2015 r. Poprawiła się za to suma bilansowa banku, która wyniosła 32,14 mld zł (31,61 mld zł w I kwartale 2014 r.).

Jak czytamy w sprawozdaniu zarządu, od stycznia do marca bank koncentrował się na budowaniu relacji z klientami. Od marca spółka oferowała Lubię to! Konto które pozwalało na odzyskanie 3 proc. wartości płatności dokonanych kartą do konta przez okres 12 miesięcy. BPH przypomina także o zawartym na koniec ubiegłego roku kontrakcie z ZUS, który dotyczy promocji bezgotówkowego pobierania świadczeń wśród emerytów i rencistów.

Wartośc rachunków i depozytów na koniec marca wyniosła 7,3 mld zł. Spółka oferowała także kredyty gotówkowe i w I kwartale 2015 r. zanotowała 591 mln zł nowej sprzedaży tego produktu. To o 24,2 proc. więcej niż w porównywanym okresie. Jeszcze lepszą dynamikę zanotowały kredyty hipoteczne, których sprzedaż wyniosła 54 mln zł i była o 69,5 proc. wyższa niż w okresie od stycznia do marca 2014 r.

W I kwartale spółka dysponowała 256 oddziałami własnymi i 172 placówkami partnerskimi. Od stycznia do marca spółka zmodernizowała osiem placówek i zamknęła szęść oddziałów.