Wyrok Trybunału w sprawie SKOK dopiero w piątek

Dopiero w piątek może zapaść wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o SKOK. Skarżonych jest blisko 100 przepisów. Chodzi między innymi o regulacje dotyczące przejmowania kas przez banki oraz kompetencji Komisji Nadzoru Finansowego

Publikacja: 30.07.2015 19:05

Wyrok Trybunału w sprawie SKOK dopiero w piątek

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Czwartkowe posiedzenie wbrew wcześniejszym planom nie przyniosło rozstrzygnięcia. Trybunał Konstytucyjny w trakcie posiedzenia zaplanowanego pierwotnie na dwa dni ocenia ustawę o SKOK. Konieczne było jednak wydłużenie rozprawy, która zostanie wznowiona w piątek o godzinie 9 tej.

Trybunał rozpatruje łącznie wiosek prezydenta oraz posłów i senatorów PiS. W sumie zaskarżono aż kilkadziesiąt przepisów ustawy. Prezydent zwrócił się do TK zwłaszcza o rozstrzygnięcie, czy w przypadku tej ustawy ważniejsze jest zapewnienie stabilności finansów, czy pewność prawa i gwarancje dla prawa własności. Chodziło między innymi o zbadanie czy przepisy nie dają nadmiernych kompetencji Komisji Nadzoru Finansowego nie podlegając jednocześnie kontroli sądowej, a także o konstytucyjność procedury przejęcia SKOK przez bank krajowy oraz procedury likwidacji kasy oraz ochrony wierzycieli kasy, w przypadku częściowego jej przejęcia.

- Regulacja, która jest zaskarżona przez pana prezydenta, niestety stwarza zbyt dużą dowolność ingerencji państwa w sferę życia obywateli i to ingerencji niekontrolowanej - mówił w trakcie pierwszego dnia rozprawy reprezentujący prezydenta, mec. Roman Nowosielski.

Katalog przepisów skarżonych przez posłów i senatorów PiS jest zdecydowanie dłuższy i obejmuje kilkadziesiąt przepisów. - Zaskarżone przepisy naruszają podstawowe zasady konstytucyjne: wolności gospodarczej, ograniczają swobodę działalności gospodarczej, naruszają zasadę równości, zasadę ochrony własności, a także wolności zrzeszania się – wymieniał senator Henryk Cioch, przedstawiciel parlamentarzystów PiS skarżących ustawę. Kwestionują oni uprawnienia KNF m.in. nakazujące zmianę lub rozwiązanie zawartych umów oraz przepisy ograniczające kadencyjność władz kas, a także przepisy dotyczące uprawnień kontrolnych KNF. Zdaniem senatora Ciocha uprawnienia Kasy Krajowej zostały nadmiernie ograniczone i są iluzoryczne.

W czwartek, podczas drugiego dnia posiedzenia sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zadawali pytania przedstawicielom stron oraz instytucji państwowych m.in. sejmu i Komisji Nadzoru Finansowego.

Omawiana była m.in. kwestia przepisów regulujących możliwość przejęcia przez bank krajowy wybranych praw lub zobowiązań kasy. Piotr Piłat przedstawiciel Ministerstwa Finansów tłumaczył, że takie działanie są możliwe tylko w przypadku gdy będzie to tańsze niż wypłata środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF wyjaśniał też kiedy taka procedura miałaby uzasadnienie.

- Celem nadrzędnym jest ochrona deponenta czyli w tym przypadku członka kasy. Jeżeli nie jest możliwe wydanie decyzji o przejęciu całej kasy wtedy możliwe jest przejęcie zobowiązań i część majątku. Wówczas po jednej stronie stawiane są zobowiązania, a po drugiej szukane są aktywa, które mogłyby w możliwym stopniu pokryć te zobowiązania – wyjaśniał Jakubiak. Dodał, że w SKOK są zobowiązania nieujawnione np. wynikające z umów outsourcingowych, a bywają takie, w których firmy wykonujące usługi na rzecz kas gwarantują sobie nierynkowe i bardzo wysokie stawki odszkodowań za wcześniejsze zerwanie umowy.

Padały także pytania ze strony TK o kompetencje nadzorcze Komisji Nadzoru Finansowego.

Poseł PO Robert Maciaszek, który reprezentuje sejm zapewniał, że zakres kompetencji jest odpowiedni i ma na celu zagwarantowanie bezpieczeństwa depozytów oraz zapewnienie stabilności całego systemu finansowego. Przekonywał, że ustawodawca kieruje się dobrem obywatela, z punktu widzenia którego najważniejsze jest zapewnienie ochrony ich środków– bez względu na to czy są składane do banku czy do SKOK, ponieważ wiele osób nie odróżnia w wystarczającym stopniu tych instytucji. Podkreślał, że taki cel przyświecał wprowadzeniu nadzoru oraz ochronie powierzonych oszczędności.

Profesor Maria Gintowt-Jankowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego pytała m.in. szefa KNF o sekwencje poszczególnych środków jakie może zastosować KNF, włącznie z wprowadzeniem zarządów komisarycznych oraz ogłoszenia upadłości. Pytania dotyczyły także o głównych powodów obecnej, złej sytuacji sektora SKOK. Jakubiak poinformował, że w 41 na 50 kas wprowadzone były postępowania naprawcze. Szef nadzoru mówił też, że w systemie SKOK powstawał efekt śnieżnej kuli i straty rosły. Dodał też, że większość niespłacanych kredytów zostało udzielonych przed objęciem kas nadzorem KNF.

Uprawnienia nadzoru

Z kolei mecenas Pelc reprezentujący Kasę Krajową twierdził, że sekwencyjność środków nadzorczych stosowanych przez KNF jest pozorna, a decyzje podejmowane są bez udziału kas jako podmiotów nadzorowanych. Kwestionował też przesłanki do ich stosowania jako „czysto ocenne".

- Ustawodawca ich nie opisał i nie określił- przekonywał Pelc. Podkreślał też uznaniowość decyzji KNF.

Sędzia Teresa Liszcz pytała szefa KNF o charakter działających kas oraz o to czy występuje więź między członkami.

Jakubiak tłumaczył, że sama więź jest ważna dla funkcjonowania SKOK, ale nie jest panaceum na wszystkie problemy. Także w niektórych małych kasach występowały problemy finansowe. Konieczna jest więź plus dobre zarządzanie kas – podkreślał Jakubiak.

To samo pytanie zostało skierowane do przedstawiciela Kasy Krajowej. Sędzia Liszcz pytała o charakter więzi jaka występowała w SKOK Wołomin, co do której ogłoszono upadłość. Przedstawiciele kas nie byli w stanie ich wymienić w odniesieniu do tej kasy.

- Natomiast w szeregu kas kryterium jest przynależność do różnych organizacji, w przypadku kilkunastu SKOK jest to przynależność do Stowarzyszenia Krzewienia Edukacji Finansowej– tłumaczył Pelc.

Sędzia TK skierowała też w tej sprawie pytanie do wnioskodawców. - Dlaczego państwo atakują przepis, który leży u podstaw idei kas? – pytała.

Gdyby konstrukcja więzi była szersza to wówczas argumentów przeciw tym przepisom byłoby mniej - tłumaczyła z kolei przedstawicielka wnioskodawców.

Padały też pytania dotyczące koncesjonowania kas , m.in. o wymóg zgody na jej utworzenie oraz zatwierdzania statutu kas w świetle wolności zrzeszania kas.

Co przyświecało ustawodawcy, który ograniczył swobodę zrzeszania się i zasady spółdzielczości wprowadzając koncesjonowanie kas przez KNF – pytała sędzia TK. Przedstawiciel sejmu poseł Maciaszek odpowiadał, że chodziło o cel powstawania kas jakim jest przyjmowanie depozytów.

Podobne pytania skierowane zostały do przedstawiciela prokuratora generalnego, który argumentował, że chodzi o przedmiot działania i powiązanie z systemem finansowym. Dodał, że także przepisy europejskie idą w kierunku nadzoru sprawowanego przez organ administracyjny. Sędzia pytała o odpowiedzialność KNF za ewentualne błędne decyzje. Pytanie dotyczyły także powodów wprowadzania aż kilku zmian w przepisach dotyczących rachunkowości kas.

Dyrektor Piotr Piłat, przedstawiciel MF podkreślał, że było to wynikiem dostosowania ich do specyfiki działalności, ale nadal nie są one tak rygorystyczne jak wymaga to światowa unia kas.

Sędzia pytała także o ostatnie wypowiedzi ministra finansów, który porównał kasy do piramidy finansowej. Z kolei sędzia Zbigniew Cieślak pytał m.in. o przepisy ograniczające prawo do sądu. Sędziowie kierowali też pytania do przedstawiciela prezydenta, który w argumentacji zgłosił konieczność zbadania i wyważenia po jednej stronie praw do wolności zrzeszania się, a po drugiej nadzoru nad kasami. Przedstawiciel prokuratora generalnego twierdził jednak, że nadzór nie ogranicza wolności do zrzeszania się. - Nie możemy powiedzieć, że nadzór niweczy możliwość zrzeszania się. Nie ma tu automatycznej sprzeczności – konkludował.

Historia ustawy o SKOK

Jesienią 2009 roku Sejm przyjął nową ustawę o SKOK (która zastąpiła ustawę z 1995 roku), na mocy której kasy trafiły pod nadzór Komisji Nadzoru Finansowego. Jednak ustawę przed podpisaniem skierował do TK prezydent Lech Kaczyński, uważając, że zbyt daleko ingeruje ona w samorządność i autonomię kas.

W marcu 2011 roku prezydent Bronisław Komorowski wycofał część skargi swego poprzednika, m.in. zastrzeżenia wobec przepisów ustanawiających nadzór KNF nad działalnością SKOK-ów. W styczniu 2012 roku TK uznał, że dwa przepisy ustawy o SKOK-ach, które zaskarżył prezydent Kaczyński (a pozostawił prezydent Komorowski), są niezgodne z konstytucją. Po usunięciu przez Sejm tych niezgodności ustawa weszła w życie, wskutek czego od października 2012 roku SKOK-i trafiły "pod skrzydła" KNF. Nowelizację ustawy o SKOK-ach, uchwaloną w kwietniu 2013 roku, prezydent Bronisław Komorowski skierował do Trybunału Konstytucyjnego po jej podpisaniu, w tzw. trybie następczym. Własne wnioski skierowali wtedy do TK także parlamentarzyści PiS - grupa posłów, a także grupa senatorów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy