Interesujące jest, że z takiej formy pomocy dużo częściej korzystają kobiety. Szacuje się, że przeszło 50% składanych wniosków internetowych należy właśnie do nich. Tendencja ta uzasadniania jest chęcią i potrzebą odpowiedzialności, związanej z wydatkami rodzinnymi. Chęć podejścia do tematu w trybie “zaistniały problem - poszukiwanie rozwiązania” powoduje, że kobiety podejmują decyzje kredytowe głównie w celu zapewnienia płynności finansowej oraz spłacenia innego długu. Co 10 kobieta wykorzystuje chwilówkę do opłacania rachunków, rzadko kiedy decydując się na wydatki związane z przyjemnościami czy zakupami codziennymi.
Tendencja ta ma swoje podłoże psychologiczne. Eksperci jasno wskazują, iż kobiety wykazują się dużo większą ostrożnością i empatią - ich kredyt ma służyć rodzinie i wybierany jest w sposób sumienny, analityczny i po wcześniejszych konsultacjach z przedstawicielami firmy. Potwierdzają to badania dotyczące spłaty rachunków - ponad 60% Polek spłaca je od razu po otrzymaniu comiesięcznej wypłaty. Jak łatwo się więc domyśleć - liczba dłużników “płci pięknej” jest dużo mniejsza niż w przypadku mężczyzn. Pomimo tego, że zaciągają oni kredyty dużo rzadziej to liczba dłużników płci męskiej jest znacznie większa. Szacuje się, że różnica na niekorzyść mężczyzn to ponad 400 tysięcy.
Analogicznie, wynikać to może z większej śmiałości, mniejszej roztropności, niechęci do analizowania funduszy rodzinnych i również do znacznie mniejszego poczucia odpowiedzialności. Mężczyźni zaciągają kredyty głównie po to, aby zakupić sprzęt elektroniczny, zrealizować swoje własne cele i aby spłacić długi związane z rachunkami czy zobowiązaniami rodzinnymi (9%). W przypadku kobiet, zaległości wynoszą średnio około 17 tys złotych i wynikają z niezapłaconych rachunków za media, czy za opóźnienie w spłacie kredytów. Co ciekawsze - Panie bardzo rzadko decydują się na kupowanie produktów na raty. Jest to zgoła odmienne podejście niż w przypadku Panów, którzy w blisko 40% szybko decydują się na nabycie wartościowej rzeczy, jeśli istnieje opcja rozłożenia spłat na raty. Średnia oceny ryzyka zakupów ratalnych jest więc niezwykle niska.