O ile rola Rosji w światowym handlu nie dorównuje USA, UE czy też Chinom, o tyle rosyjskie surowce i produkty były jednymi z chętniej sprowadzanych w krajach Europy i dawnego ZSRR. Widoczne jest to zwłaszcza na obszarze Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, dla której członków towary z Rosji to ok. 30–50 proc. importu. Oprócz surowców dominują tam rosyjskie produkty przemysłowe, w tym zwłaszcza maszyny. Europa, o ile zdecydowanie mniej zależna od Rosji, także chętnie sprowadzała produkty i surowce z Rosji – kraj ten był w 2021 r. piątym największym partnerem handlowym Unii Europejskiej. Ta zależność naraża partnerów gospodarczych Rosji na poważne starty w obecnym klimacie politycznym.
Co kusi Europejczyków?
Oczywistym jest, że podstawą eksportu Rosji pozostają surowce naturalne – zwłaszcza ropa, paliwo i gaz. W 2021 Unia Europejska sprowadzała aż 45 proc. gazu i ok. 27 proc. ropy z Rosji. Ciekawość wzbudza natomiast drugi największy eksport Rosji do państw Unii – tzw. towary nieokreślone, których eksport do UE był wart w 2021 r. aż 70 mld USD. W nomenklaturze handlowej zazwyczaj oznacza to dobra o niskiej wartości lub takie, których klasyfikacja nie była możliwa przez system prawny jednego z partnerów handlowych. Według krytyków jest to strategia ukrywania niektórych elementów wymiany handlowej. Głównym importerem tajemniczych towarów z Rosji są Niemcy i Włochy, które sprowadzają ich aż 20 proc. Dalej, Rosja eksportuje dobra pokroju drewna, nawozów, aluminium, maszyn i zbóż. Rola Rosji widoczna jest także na rynkach metali rzadkich, żelaza i stali.
Zachód chętnie kupuje
Dziwiącym może być fakt, że w 2021 r. jednymi z relatywnie największych importerów rosyjskich dóbr były Wielka Brytania, Polska, Finlandia oraz Ukraina – państwa o silnie antyrosyjskiej orientacji. Według danych Observatory of Economic Complexity Brytyjczycy były trzecim relatywnie największym importerem rosyjskich produktów w Europie, Polacy znaleźli się na szóstym miejscu, a Ukraińcy na dziesiątym. Niekwestionowanymi liderami pozostają jednak Holendrzy, do których popłynęło aż 8,63 proc. rosyjskiego eksportu, oraz Niemcy, którzy mieli 6,02 proc. rosyjskiego eksportu. W przypadku Holendrów import zdominowany jest przez surowce i produkty petrochemiczne, jednak Niemcy bardzo często sprowadzają wcześniej wspomniane „towary nieokreślone". Rosyjskie dobra stosunkowo często sprowadzali także Amerykanie – ok. 3,6 proc. rosyjskiego eksportu, czyli o 2,6 pkt proc. więcej niż Francuzi.