Największy niemiecki bank, Deutsche, odzyskał rentowność w I kwartale. Spowodowała to pewna odwilż na rynkach kredytowych i doskonałe przychody ze sprzedaży papierów dłużnych. Zysk netto spółki wyniósł 1,19 mld euro w porównaniu ze stratą 141 mln euro w takim samym okresie przed rokiem. Analitycy spodziewali się zysku na poziomie 770 mln euro.
[srodtytul]Uznanie dla prezesa Ackermanna[/srodtytul]
Deutsche Bank, który 2008 rok zakończył roczną stratą, pierwszą od ponad 50 lat, w pierwszych miesiącach tego roku zarobił przede wszystkim na rekordowej sprzedaży obligacji korporacyjnych i wykorzystał pewną poprawę sytuacji na rynkach kredytowych. Rada nadzorcza podjęła decyzję o przedłużeniu kontraktu z prezesem spółki Josefem Ackermannem o kolejne trzy lata, do zgromadzenia akcjonariuszy w 2013 r. To wyraz uznania dla jego kompetencji, dzięki którym DB, ważny gracz na rynkach finansowych, odzyskał rentowność. Kurs akcji Deutsche Banku wzrósł od początku roku na frankfurckiej giełdzie o 55 proc., po spadku o 69 proc. w ubiegłym roku. Wartość rynkowa spółki sięga 26,9 mld euro.
[srodtytul]Rekordowa sprzedaż obligacji[/srodtytul]
W I kwartale na zamrożonych rynkach kredytowych pojawiły się pierwsze oznaki odwilży. Przewaga LIBOR nad Overnight Index Swap spadła na koniec marca do 97 pkt bazowych, ze 121 pkt na koniec 2008 r. Różnica ta uchodzi za wskaźnik mierzący niechęć banków do udzielania kredytów. O lepszym od prognozowanego wyniku pierwszego kwartału zdecydowały jednak ponad dwa razy większe niż przed rokiem przychody ze sprzedaży papierów dłużnych i obrotu nimi. Wyniosły one 3,76 mld euro. Przychody spółki z rynku akcji spadły o 63 proc., do 275 mln euro.