Recesja wciąż jeszcze mocno trzyma Amerykę

Gospodarka USA ponownie mocno skurczyła się w pierwszym kwartale, do czego walnie przyczynił się rekordowy spadek zapasów. Ale to akurat dobrze wróży na przyszłość

Publikacja: 30.04.2009 01:05

Recesja wciąż jeszcze mocno trzyma Amerykę

Foto: GG Parkiet

Produkt krajowy brutto Stanów Zjednoczonych zmniejszył się w I kwartale o 6,1 proc. w stosunku do ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku, kiedy spadek ten wyniósł 6,3 proc. Raport Departamentu Handlu pokazał zatem, że było to najsłabsze pod tym względem sześć miesięcy od przełomu lat 1957–1958. Wynik I kwartału jest też o wiele gorszy od prognozowanego przez ekonomistów spadku o 4,7 proc. W porównaniu z I kwartałem ubiegłego roku PKB Stanów spadł o 2,6 proc.

[srodtytul]Nie pomógł nawet wzrost konsumpcji[/srodtytul]

Recesja wciąż nęka Amerykanów, i to mimo o wiele niższych niż przed rokiem cen ropy naftowej i większych zwrotów z podatków, które spowodowały nawet zastopowanie największego od prawie 30 lat spadku wydatków konsumpcyjnych.

W minionym kwartale wydatki te, stanowiące około 70 proc. PKB, wzrosły o 2,2 proc., najsilniej od dwóch lat. Najbardziej, bo aż o 9,4 proc., Amerykanie zwiększyli zakupy dóbr trwałego użytku. W poprzednim półroczu wydatki konsumpcyjne odnotowały natomiast spadek o 4,1 proc., największy od 1980 r.

[srodtytul]Załamanie eksportu i zapasów[/srodtytul]

Tym razem tak znaczący spadek PKB był skutkiem załamania eksportu i wyprzedaży zapasów przez amerykańskie spółki. Eksport spadł o 30 proc., najbardziej od 1969 r., po zmniejszeniu się o 23,6 proc. w IV kwartale ub.r. Tak znaczący spadek eksportu spowodował zmniejszenie PKB aż o 4,06 pkt proc.

Drugim czynnikiem, który najbardziej przyczynił się do spadku PKB, o 2,79 pkt proc., było rekordowe skurczenie się zapasów. Amerykańskie spółki wyzbyły się ich aż za 103,7 mld USD, co oznacza spadek największy od 1947 r., kiedy zaczęto publikować takie dane.

[srodtytul]Ożywienie przyjdzie w drugim półroczu[/srodtytul]

Takie połączenie wzrostu konsumpcji ze spadkiem zapasów powinno spowodować wreszcie odwrócenie trendu w amerykańskiej gospodarce. Opróżnione półki w magazynach przedsiębiorstw przy zwiększającym się popycie na rynku krajowym muszą bowiem w końcu doprowadzić do wzrostu produkcji przemysłowej.

– Przed drugą połową roku prawdopodobnie nie ma co liczyć na wzrost PKB, ale już w tym kwartale, jeśli nawet wskaźnik ten nadal będzie się kurczył, to w o wiele mniejszym stopniu – uważa Michael Darda, główny ekonomista w firmie konsultingowej MKM Partners.

Ostatnie sondaże w przemyśle, przeprowadzane przez regionalne oddziały banku centralnego, pokazały zwiększenie zamówień w fabrykach. Są też już pierwsze oznaki, że zaczynają owocować wysiłki Fedu zmierzające od obniżenia kosztów kredytu i odblokowania rynku kredytowego. Aczkolwiek w minionym kwartale spółki zmniejszyły jeszcze wydatki, i to aż o rekordowe 38 proc. Taki sam spadek odnotowało budownictwo mieszkaniowe.

[srodtytul]Fed nie zmienia polityki[/srodtytul]

Mimo większego od spodziewanego spadku PKB nie oczekiwano wczoraj zmiany polityki banku centralnego. Federalny Komitet Rynku Otwartego miał, zdaniem ekonomistów, utrzymać stopy procentowe na poziomie bliskim zera i wstrzymać się przed wpompowaniem kolejnych miliardów w gospodarkę.

Gospodarka światowa
Friedrich Merz został kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos