O podniesieniu oferty przez kanadyjskiego producenta części do aut poinformował Reuters, powołując się na osobę zbliżoną do niemieckiego rządu. – Magna oferuje 350 mln euro kapitału oraz 150 mln euro na obligacje zamienne na akcje – poinformowało źródło.
Początkowo Magna proponowała tylko 100 mln euro inwestycji w Opla (w dwóch transzach) i 400 mln euro na obligacje zamienne. Zdecydowała się podnieść ofertę po wypowiedziach przedstawicieli władz Niemiec, którzy krytykowali wszystkich trzech pretendentów za zbyt niskie planowane inwestycje. Rząd, uwzględniany przez oferentów jako gwarant kredytów dla Opla, uważa, że mała wartość początkowego wkładu oznaczałaby, że ponieśliby oni nienaturalnie niskie ryzyko swoich inwestycji.
Oferty na Opla, obok Magny ze Sbierbankiem, złożyli jeszcze belgijski holding finansowy RHJ International oraz chińska spółka motoryzacyjna BAIC. Ta ostatnia nie jest już jednak brana pod uwagę i obecnie rozmowy toczą się tylko z Magną i RHJ. Władze Niemiec opowiadają się za Magną. General Motors bardziej na rękę jest zaś oferta RHJ dająca możliwość późniejszego odkupienia Opla przez Amerykanów.
Jeśli rząd i GM nie dojdą do porozumienia, decyzję podejmie specjalny trust, który odpowiada za Opla po bankructwie amerykańskiego koncernu. Opel Trust ma w składzie swojej rady dwóch przedstawicieli GM, dwóch władz Niemiec oraz jednego przedstawiciela Berlina i czterech landów, w których Opel ma fabryki.