Netto wyniosła ona 1,4 mld franków (około 3,8 mld zł) i była o 27 proc. większa, niż prognozowali analitycy (1,1 mld franków).
Oprócz trwającego już od ponad roku odpływu zamożnych klientów, na wynikach UBS-u zaciążyły głównie koszty restrukturyzacji oraz sięgająca 1,2 mld franków niezrealizowana strata związana ze wzrostem cen długu banku. Po wyłączeniu tych jednorazowych kosztów, UBS zarobił na działalności operacyjnej 971 mln franków, najwięcej od dwóch lat. W II kwartale klienci banku wycofali z niego netto 22,3 mld franków, przede wszystkim wskutek obaw, że amerykańskie władze zmuszą UBS do złamania obowiązującej w Szwajcarii tajemnicy bankowej.
Raport kwartalny opublikował wczoraj również największy francuski bank BNP Paribas. W II kwartale zarobił na czysto 1,6 mld euro, o 7 proc. więcej niż rok temu i zdecydowanie powyżej oczekiwań analityków. Filarem tak dobrych wyników były przychody z bankowości inwestycyjnej.