Oży­wie­nie się za­częło, ale je­go tem­po będzie wol­ne

Główny ekonomista MFW, guru amerykańskich inwestorów i ubiegłoroczny noblista orzekli, że globalna recesja się skończyła. Wszyscy trzej uważają jednak, że wychodzenie z niej trochę potrwa

Publikacja: 20.08.2009 09:03

Warren Buffett, guru inwestorów

Warren Buffett, guru inwestorów

Foto: Bloomberg

Światowa recesja jest już za nami i ożywienie się zaczęło – napisał wczoraj Olivier Blanchard, główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w artykule sygnowanym firmowym znakiem MFW. Uważa on jednak, że ponieważ recesja nie była typowa, zarówno jeśli chodzi o przyczyny, jak i jej przebieg, to ożywienie też będzie inne niż zazwyczaj.

[srodtytul]Kryzys zostawił głębokie blizny[/srodtytul]

– Nie należy się spodziewać wysokiego tempa wzrostu w czasie obecnego ożywienia, bo nie będzie ono łatwe – napisał Blanchard. Kryzys pozostawił po sobie „głębokie blizny”, które jeszcze przez wiele lat będą dawały znać o sobie zarówno po stronie podaży, jak i popytu. Dla ekonomistów termin „ożywienie” jest specyficznie technicznym pojęciem: gospodarka znowu się rozwija, co wcale nie oznacza, że wróciła do poprzednich poziomów produkcji, zamożności ludności czy zatrudnienia.

Potwierdzają to najnowsze dane statystyczne. W drugim kwartale zwiększył się produkt krajowy brutto Japonii, Niemiec i Francji, ale skala tego wzrostu jest nieporównanie mniejsza od wcześniejszych spadków. W rezultacie na przykład produkcja przemysłowa w Niemczech jest obecnie prawie o jedną piątą mniejsza niż przed rokiem. Gospodarka zdrowieje, ale jeszcze nie wyzdrowiała.

Zdaniem Blancharda recesja była tak niszcząca, że „możemy nie wrócić na dawną ścieżkę wzrostu, a produkcja może być mniejsza niż przed kryzysem i zbyt mała, by zredukować bezrobocie do wcześniejszego poziomu”. Ekonomista z MFW zwraca też uwagę, że obecny wzrost gospodarczy jest niezwykle uzależniony od rządowych programów stymulacyjnych. Natomiast trwałe ożywienie zarówno w USA, jak i gdzie indziej będzie wymagało przywrócenia wcześniejszych proporcji między wydatkami publicznymi i prywatnymi, a olbrzymie deficyty budżetowe powstałe dla ratowania gospodarek muszą być zlikwidowane.

[srodtytul]Skutki uboczne akcji ratunkowej[/srodtytul]

Warren Buffett, guru amerykańskich inwestorów, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, ostrzega, że środki ratunkowe wpompowane w system finansowy stanowią obecnie zagrożenie dla największej gospodarki i jej waluty. Buffett w komentarzu na łamach gazety „New York Times” przyznaje, że pieniądze z budżetu federalnego uratowały system finansowy i dzięki temu amerykańska gospodarka powoli zmierza ku ożywieniu.

– Olbrzymie dawki tej finansowej kuracji nadal powinny być stosowane, ale długo jeszcze będziemy mieli do czynienia ze skutkami ubocznymi tego leczenia. Na razie większość skutków jest jeszcze niewidoczna i może pozostać w ukryciu nawet przez długi czas, ale zagrożenie z ich strony może być równie złowieszcze jak samego kryzysu finansowego – napisał Buffett. Przewiduje on, że „emisje zielonych” zwiększą w tym roku deficyt budżetowy do 13 proc. PKB, podczas gdy zadłużenie netto wzrośnie do 56 proc. PKB.

W tej sytuacji Buffett uważa za konieczne, by Kongres już nie zwiększał zadłużenia w stosunku do PKB i „utrzymywał zobowiązania na poziomie przychodów”. Obecnie wydatki rządu sięgają 185 proc. przychodów, a deficyt na koniec września może osiągnąć rekordowy poziom 1,841 bln USD. – Niekontrolowane emisje dolarów nieuchronnie spowodują topnienie siły nabywczej waluty – ostrzega Buffett.

[srodtytul]Odrodzenie gospodarcze zabierze co najmniej dwa lata[/srodtytul]

Paul Krugman, ubiegłoroczny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, uznał, że rządowe programy stymulacyjne uratowały świat przed wielkim kryzysem, takim, jaki wybuchł 80 lat temu. Ale odrodzenie gospodarcze zabierze, jego zdaniem, dwa lata albo więcej. Krugman jest pewien, że najgorsza faza kryzysu już minęła, co potwierdzają sygnały wzrostu gospodarki i eksportu. Jednak bezrobocie nadal pozostaje wysokie i zapewne będzie rosnąć, bo państwowe wsparcie nie może być stosowane bez końca. A w takich warunkach konsumenci będą woleli oszczędzać.

Gospodarka światowa
Kolejna wpadka Citigroup. 81 bilionów zamiast 280 dol. na konto klienta
Gospodarka światowa
Czy audyt złota z Fort Knox może przynieść dużą niespodziankę?
Gospodarka światowa
Nerwowa atmosfera w Białym Domu udziela się rynkom. Uderzenie w złotego
Gospodarka światowa
Globalny dług z nowym rekordem
Gospodarka światowa
Więcej fuzji i przejęć w Europie Środkowo-Wschodniej, ale o niższej wartości
Gospodarka światowa
Na Wall Street straty lewarowanych funduszy ETF sięgają 40 proc.