Gigant zaoferował inwestorom 18 mln akcji swojej firmy, za które chciał uzyskać ok. 236 mln USD. Dodatkowe 200 mln USD miała przynieść sprzedaż papierów Primeriki firmie private equity Warburg Pincus. Ostateczna cena akcji w ofercie miała być znana wczoraj wieczorem. Dziś Primerica ma zaś pojawić się na NYSE.

Sprzedaż przejętej w 1980 r. spółki, która według danych sprzed dwóch lat jest największym w USA sprzedawcą polis na życie dla klientów indywidualnych (oferuje też produkty inwestycyjne), wpisuje się w strategię Citigroup. Konglomerat finansowy, który przetrwał kryzys dzięki wielomiliardowej pomocy z Waszyngtonu, stara się bowiem pozbyć niekluczowych aktywów, żeby spłacić długi wobec rządu oraz skoncentrować się na bankowości.

Analitycy podkreślają jednak, że sprzedaż Primeriki nie jest tak ważna dla Citi, jak dla samego ubezpieczyciela. Wprawdzie nie dostanie on pieniędzy od inwestorów, ale jako spółka niezależna od Citi nie będzie m.in. podlegać kontroli rządowej czy restrykcjom dotyczącym wynagradzania menedżerów.