Czwarty rynek na świecie

Brazylia może w tym roku wyprzedzić Niemcy i stać się czwartym na świecie rynkiem pod względem liczby sprzedanych samochodów.

Publikacja: 14.04.2010 08:56

Więcej klientów będzie miało bowiem możliwość kupienia nowego auta po obniżeniu przez banki oprocentowania kredytów i złagodzeniu innych warunków otrzymania pożyczki.

Szerszy dostęp do kredytów w największej południowoamerykańskiej gospodarce zwiększy liczbę potencjalnych nabywców aut o ponad 50 proc. – uważa Guido Vildozo, analityk z IHS Global Insight. IHS, podobnie jak firma analityczna J.D. Power & Associates, przewiduje, że w tym roku Brazylia wyprzedzi Niemcy. Na początku minionej dekady stały się one trzecim rynkiem motoryzacyjnym na świecie po amerykańskim i japońskim i dopiero w tym dziesięcioleciu wyprzedziły je Chiny, które zresztą wysforowały się na prowadzenie również w tej klasyfikacji.

W 2009 r. w Brazylii sprzedano 3,1 mln nowych samochodów osobowych, a w Niemczech 4 mln. W tym roku jednak w Brazylii sprzedaż wzrośnie do 3,4 mln sztuk, a w Niemczech zapewne spadnie do 3 mln, bo zeszłoroczny boom był wywołany przede wszystkim najwyższymi w Europie, dopłatami dla kupujących nowe auta i oddających stare wozy na złom. W tym roku tych zachęt już nie ma.

Natomiast w Brazylii na dobre pojawiają się właśnie teraz. Jeszcze przed dwoma laty kredyty samochodowe były oprocentowane na poziomie 37 proc. i udzielano ich jedynie na 36 miesięcy. Teraz koszt kredytu spadł do około 25 proc. i można go spłacać przez 80 miesięcy. Dzięki tym posunięciom 16 proc. Brazylijczyków będzie stać na kupno nowego samochodu, w porównaniu z 10 proc. przed rokiem. Ludność Brazylii szacuje się na około 206 mln. Dla porównania Niemców jest 82 mln.

Największym producentem na brazylijskim rynku jest Volkswagen. Firmy samochodowe chcą zainwestować w Brazylii ponad 13 mld USD w najbliższych trzech latach.

[ramka][b]33 miliony[/b] - – tylu Brazylijczyków będzie w tym roku stać na kupno samochodu po obniżeniu oprocentowania kredytów i przedłużeniu okresu spłat. W 2008 r. mogło sobie na to pozwolić 20 mln osób.[/ramka]

Gospodarka światowa
Friedrich Merz został kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos