
Wstępne rezerwacje spragnionych słońca Brytyjczyków i Niemców – dwóch największych grup narodowościowych odwiedzających Grecję – wykazały dwucyfrowe zwyżki, a linie lotnicze zapewniają, że dodadzą ponad milion miejsc w samolotach do Grecji i z powrotem, aby zaspokoić spodziewany popyt.
Ci dodatkowi goście powinni zwiększyć przychody o 1 mld euro w porównaniu z ubiegłym rokiem, uważają przedstawiciele branży turystycznej, a to mogłoby dodać 1 punkt procentowy do wzrostu PKB i stworzyć dziesiątki tysięcy miejsc pracy w sezonie letnim.
Z malowniczymi wyspami i słonecznym klimatem Morza Śródziemnego Grecja przez lata była głównym kierunkiem wakacyjnych wycieczek. W ubiegłym roku turystyka, która wytwarza około jednej szóstej produktu krajowego brutto i zapewnia prawie 20 proc. miejsc pracy, przyjęła około 16 mln gości z zagranicy, którzy wydali tam 10 mld euro.
– W tym roku liczymy na 17 mln turystów i 11?mld euro przychodów – powiedział Andreas Andreadis, szef Stowarzyszenia Greckich Przedsiębiorstw Turystycznych (SETE). – Jeśli nic złego nie wydarzy się do lata, spodziewamy się o milion turystów więcej – dodał.