Bardziej wydajne procesy pozwolą spółce produkować tyle samo aut, co trzy lata temu, kiedy inwestowała ponad dwa razy więcej.
Toyota zamierza inwestować w produkcję w tym roku finansowym kończącym się 31 marca 3,5 proc. przychodów. W roku zakończonym w marcu 2008 r. było to 5,6 proc. przychodów.
Japoński gigant zdecydował się na zmniejszenie nakładów inwestycyjnych, kiedy kryzys finansowy przyniósł mu pierwszą od 60 lat stratę. – Zdaliśmy sobie sprawę, że nie powinniśmy produkować samochodów, dopóki nie będziemy absolutnie pewni, że je sprzedamy. Wiele spółek zbankrutowało przez nadmiar mocy produkcyjnych, ale żadna przez ich niedostatek – powiedział prezes Niimi.