Zakupy wzrosły o 0,4 proc. po zwyżce o 1,1 proc. w lutym, która okazała się większa od pierwotnie szacowanej przez Departament Handlu. Bez uwzględniania samochodów i paliw sprzedaż wzrosła o 0,6 proc., bardziej niż prognozowane przez ekonomistów 0,5 proc. Samochodów Amerykanie kupili w marcu o 1,7 proc. mniej niż w lutym, ale w porównaniu z minionym rokiem popyt znacząco się poprawił. Ford sprzedał w USA o 16 proc. aut więcej niż w marcu 2010 r., a General Motors zwiększył sprzedaż o 9,6 proc.

Sprzedaż wzrosła w 10 z 13 głównych kategorii asortymentowych. Zwłaszcza w branży meblarskiej, gdzie popyt zwyżkował najbardziej od 2004 r., a w sektorze elektroniki odnotowano wzrost sprzedaży największy od roku.

Ekonomiści ostrzegają jednak, że wzrost cen benzyny i żywności zmniejsza zaufanie i drenuje portfele, co mogło zmniejszyć wydatki konsumpcyjne w I kwartale.