Obniżka odzwierciedla rosnące zagrożenie dla wiarygodności kredytowej Japonii w wyniku wysokich i nadal rosnących wskaźników zadłużenia publicznego – powiedział Andrew Colquhoun, dyrektor działu ratingów na Azję i Pacyfik w agencji Fitch. – Proponowany plan konsolidacji fiskalnej prezentuje się łagodnie w porównaniu z reformami, jakie wprowadzają u siebie inne kraje rozwinięte. Mimo to ich prowadzenie może wywołać znaczne napięcia polityczne w kraju – tłumaczy.
Równolegle agencja ostrzegła, że możliwe są dalsze obniżki oceny wiarygodności Japonii. Sprawą decydującą będzie postawa rządu Japonii oraz fakt, czy zdecyduje się wprowadzić nowe reformy mające na celu ustabilizowanie finansów państwa i zbicie ogromnego zadłużenia.
Nowa ocena Japonii wystawiona przez Fitch jest najniższym ratingiem spośród tzw. wielkiej trójki. Pozostałe agencje patrzą na Kraj Kwitnącej Wiśni bardziej przychylnym okiem. Rating wystawiony przez agencję Moody's to Aa3 z perspektywą stabilną. Standard & Poor's ocenia Japonię na AA minus z perspektywą negatywną.
Pod koniec marca japoński rząd wprowadził pierwsze zmiany mające na celu zwiększenie wpływów budżetowych. W górę poszedł podatek obrotowy, którego stopa podwoi się do 2015 r. Analitycy sceptycznie patrzą jednak w przyszłość. Premier Yoshihiko Nody stara się przeforsować kolejne reformy, jednak na drodze stoi opozycja, która odmawia współpracy. Dodatkowo zmiany wywołują spory wewnątrz koalicji. Eksperci spekulują, że może to doprowadzić do jej rozpadu i wcześniejszych wyborów.
Japonia jest najbardziej zadłużonym krajem na naszej planecie. Dług publiczny trzeciej gospodarki świata jest ponad dwukrotnie większy od PKB, które wynosi około 5 bln dol.