Minister finansów Luis de Guindos powiedział, że Hiszpania nie musi się spieszyć z wnioskiem o europejską pomoc i może sobie pozwolić na to, by poczekać aż dostępnych będzie więcej informacji dotyczących warunków programu pomocy.
– Kiedy będziemy znali szczegóły programu, przedstawimy bardziej precyzyjny kalendarz – powiedział de Guindos.
W piątek hiszpański premier Mariano Rajoy nie wykluczył zwrócenia się o pomoc do europejskiego funduszu pomocy, by powstrzymać pogłębianie się hiszpańskiego kryzysu finansowego. Hiszpański rząd pokrył 70 proc. potrzeb finansowych na 2012 r.
W czwartek prezes EBC wzmógł presję na Hiszpanię, kiedy powiedział, że kierowana przez niego instytucja jest gotowa przywrócić program skupowania rządowych obligacji, jeżeli rząd zwrócić się o tego typu pomoc do funduszu ratunkowego strefy euro i podporządkuje się restrykcyjnym warunkom.