Credit Agricole wypracował w drugim kwartale 2012 r. przychód netto w wysokości 863 mln euro. Jest to spadek o 2,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2011 r.

Słabsze wyniki są efektem wartego 370 mln euro odpisu na greckim długu, który znajduje się w posiadaniu należącego do Francuzów banku Emporiki. Przedstawiciele Credit Agricole uspokajają jednak inwestorów i przypominają, że już od dłuższego czasu trwają rozmowy na temat sprzedania greckiej instytucji. Jak informuje spółka rozmowy z potencjalnym inwestorem oraz wypracowanie porozumienia w tej sprawie to kwestia najbliższych tygodni.

Kolejna instytucją, która mocno ciąży na wynikach Credit Agricole, jest włoska Intesa Sanpaolo. W tym przypadku odpis na długu wyniósł 427 mln euro.

Przy takiej ekspozycji na trwające w Europie zawirowania spadek przychodów nie powinien dziwić. Fakt, że wyniósł on tylko 2,1 proc. mocno ucieszył szefów Credit Agricole. Jean-Marie Sander, prezes banku, stwierdził, że odzwierciedlają one odporność prowadzonej przez niego instytucji na trwający obecnie w Europie kryzys.