W Unii Europejskiej zarejestrowano niecałe 960 tys. nowych aut, o 4,8 proc. mniej niż w takim samym miesiącu przed rokiem – poinformowało w Brukseli Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA). W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy br. sprzedaż spadła o 7,3 proc., do nieco ponad 10,3 mln aut.

Dość różnie to wyglądało na największych europejskich rynkach. Najlepiej pod tym względem od początku roku radzili sobie Brytyjczycy. Tam sprzedaż nowych samochodów?osobowych wzrosła w tym okresie o 5 proc. W Niemczech?odnotowano niewielki, 1,6-proc. spadek, ale gdzie indziej spadki są już dwucyfrowe – w Hiszpanii 11,9 proc., we Francji 13,3 proc., a we Włoszech 19,7 proc. W Polsce w tym okresie sprzedaż wzrosła o 1,8 proc.

Październik na naszym rynku był jednak gorszy, bo sprzedano o 2,2 proc. mniej aut niż przed rokiem. Najgorzej w Unii w tej klasyfikacji wypadła Hiszpania ze spadkiem o 21,7 proc. We Francji spadek wyniósł 7,8 proc., a we Włoszech 12,4 proc. Niemiecki rynek był dość stabilny – wzrost o 0,5 proc., a na brytyjskim odnotowano znaczący wzrost – o 12,1 proc. ACEA prognozuje, że w tym roku sprzedaż aut w Europie będzie najmniejsza od 17 lat, a producenci nie będą wykorzystywali aż 30 proc. mocy.

Spośród dużych producentów największe spadki sprzedaży odnotowali w październiku Renault – o 21,6 proc., i General Motors – o 14,3 proc., przy czym chevroletów sprzedano mniej o 21,6 proc. Sprzedaż największego w Europie Volkswagena wzrosła o 1,6 proc., a jego udział w europejskim rynku wynosi już 25,5 proc., w porównaniu z 23,9 proc. przed rokiem.