Gigantyczne straty Forda w Europie

Amerykański koncern stracił w czwartym kwartale ub. roku 732 mln dolarów

Aktualizacja: 15.02.2017 08:29 Publikacja: 29.01.2013 16:19

Spadek sprzedaży samochodów w Europie mocno uderzył w Forda. Jego europejska część odnotowała w czwartym kwartale ubiegłego roku gigantyczna stratę: 732 mln dolarów. Na tym nie koniec, bo Ford oczekuje, że 2013 rok okaże się dla niego na kontynencie europejskim jeszcze gorszy.

Cały koncern zarobił na czysto w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku 1,6 mld dolarów dzięki dobrym rezultatom na rynku Ameryki Północnej. Ale w tym roku rynek europejski może przynieść restrukturyzującej się firmie straty w wysokości 2 mld dol. Ta kwota jest także efektem inwestycji w nowe modele samochodów. Ford został dodatkowo osłabiony wysokimi kosztami pracy, a także umacnianiem się euro.

Według branżowego serwisu Automotive news Europe, obecna strategia Forda w Europie przypomina tę realizowaną w USA: jest to ograniczanie zdolności produkcyjnych poprzez zamykanie fabryk połączone z inwestowaniem w rozwój nowych generacji samochodów. Koncern już zapowiedział zamknięcie trzech europejskich fabryk: dwóch w Wielkiej Brytanii oraz jednej w Belgii. Prezes Forda Alan Mulally powiedział o europejskiej części koncernu: - Dzięki restrukturyzacji i wprowadzanym nowym produktom możemy być zyskowni w połowie dekady.

Ford także na polskim rynku mocno w ubiegłym roku tracił. Według Instytutu Samar, w całym 2012 roku liczba rejestrowanych nowych aut tej marki zmalała o 26,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Ford sprzedał w Polsce nieco ponad 19,8 tys. aut osobowych, podczas gdy rok wcześniej 27,1 tys. Marka znacząco zmniejszyła także udział w polskim rynku: do 6,36 proc. z 8,45 proc. rok wcześniej. W łącznym rankingu najlepiej sprzedających się marek zajął w ubiegłym roku 6. miejsce. Rok wcześniej był drugi.

Koncerny motoryzacyjne ponoszą straty, bo europejski rynek nowych aut coraz bardziej słabnie. W ubiegłym roku liczba rejestracji nowych aut w krajach UE stopniała o przeszło 8 proc. Według europejskiej organizacji producentów ACEA, od stycznia do grudnia zarejestrowano niecałe 12,1 mln nowych samochodów. To najniższy poziom od 1995 roku. W grudniu dołowały wszystkie duże rynki, z niemieckim włącznie, który zmalał o 16,4 proc. Jeszcze bardziej spadła sprzedaż we Włoszech – o 22,5 proc., a w Hiszpanii o 23 proc. W całym roku na plus wyszedł rynek brytyjski, gdzie popyt zwiększył się o 5,3 proc. Ale w Niemczech, gdzie sprzedaje się najwięcej samochodów w Europie, liczba kupujących zmalała o 2.9 proc.

Ford zmniejszył w ubiegłym roku sprzedaż o ok. 13 proc. Ale spadki zaliczyła zdecydowana większość producentów. Największy z nich – Volkswagen – co prawda zmniejszył sprzedaż niewiele – zaledwie o 1,6 proc. W dodatku jego dwie marki – Audi oraz Skoda poprawiły ubiegłoroczne wyniki. Znacznie gorzej poszło już koncernowi PSA, do którego należą Citroen oraz Peugeot. Jeden i drugi zmniejszyły sprzedaż o 12,9 proc.  Jeszcze głębiej (19,1 proc.) zanurkował Renault, przeszło 13-procentową redukcję liczby rejestracji odnotował General Motors.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?