Z informacji tej wynika także, że rząd będzie wspierał rozwój, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Tempo wzrostu poniżej 7 proc. byłoby nie do zaakceptowania, ponieważ do 2020 r. chińskie społeczeństwo ma osiągnąć poziom umiarkowanego dobrobytu – głosi komunikat Xinhua ze spotkania premiera z ekonomistami, w czasie którego Li podkreślił, że 7 proc. jest dolną granicą i na wolniejsze tempo wzrostu kraj nie może sobie pozwolić.
Wcześniej premier Li mówił wprawdzie, że rząd nie powinien pozwolić na spadek tempa wzrostu gospodarki i zatrudnienia poniżej pewnych granic, ale nigdy ich nie sprecyzował.
– Ten komunikat potwierdził, że akceptowalne dla rządu tempo tegorocznego wzrostu mieści się w przedziale 7–7,5 proc. – powiedziała Chang Jian, ekonomistka z biura Barclaysa w Hongkongu, która wcześniej pracowała w Banku Światowym. – Jeśli wzrost zacznie spadać poniżej 7,5 proc., rząd przystąpi do stopniowej jego stabilizacji na pożądanym poziomie – dodała.
Indeks Shanghai Composite zyskał wczoraj 2 proc., a najbardziej drożały akcje spółek związanych z kolejnictwem, bo oczekiwana jest rozbudowa tego sektora.