Osoby prywatne i spółki zarejestrowane na Krymie nie mogą liczyć na otrzymanie zamówionych ciężarówek, autobusów i specjalistycznych pojazdów szwedzkiej marki Scania. Poinformował o tym na konferencji prasowej w Moskwie Hans Tardell, dyrektor generalny spółki Skania-Rus, przedstawicielstwa Scanii w Rosji. – Obecnie popyt na nasze pojazdy na Krymie jest nieduży, ale nawet jeśli wzrośnie, będziemy musieli odmówić dostaw – powiedział Tardell. – Jesteśmy jednocześnie spółką rosyjską i europejską i podlegamy dwóm jurysdykcjom – wyjaśnił. Jedna z sankcji Unii Europejskiej zabrania eksportu środków transportu na Krym i do Sewastopola.

W 2014 r. Scania była liderem na rosyjskim rynku ciężarówek o ładowności ponad 16 ton. Sprzedała prawie 5,5 tys. takich pojazdów, a jej udział w rynku wyniósł 29,5 proc. Sankcje nie przeszkadzają rosyjskiemu przedstawicielstwu Volkswagena. Podpisało ono kontrakty z krymskimi biznesmenami na otwarcie co najmniej trzech salonów sprzedaży.