Bezrobocie obliczane według metodologii Międzynarodowej Organizacji Pracy zmniejszyło się w pierwszym kwartale o 35 tys. i w rezultacie stopa bezrobocia spadła do 5,5 proc. z 5,6 proc. – poinformował Urząd Krajowej Statystyki. Płace wzrosły o 1,9 proc., przy czym pensje zasadnicze o 2,2 proc. – najbardziej od 2011 r.
Brytyjska gospodarka jest na najlepszej drodze do odnotowania dziesiątego z rzędu kwartału wzrostu PKB, deficyt budżetowy zmniejszył się o ponad połowę, inflacja utrzymuje się na poziomie zerowym, co po raz pierwszy od lat powoduje wzrost realnych dochodów gospodarstw domowych. Wszystko to niewątpliwie walnie przyczyniło się do zdecydowanego zwycięstwa rządzącej Partii Konserwatywnej w niedawnych wyborach parlamentarnych.
Tymczasem Bank Anglii (BOE) obniżył prognozy wzrostu gospodarczego na najbliższe dwa lata i potwierdził oczekiwania inwestorów, że stopniowe podnoszenie stóp procentowych nie rozpocznie się wcześniej niż w połowie przyszłego roku.
W publikowanym co kwartał raporcie inflacyjnym bank centralny Wielkiej Brytanii stwierdził, że inflacja na Wyspach wróci do docelowego poziomu banku wynoszącego 2 proc. w ciągu dwóch lat. Bank spodziewa się spadku tempa wzrostu gospodarczego do 2,5 proc. w tym roku z 2,9 proc. prognozowanych w lutym.
BOE spodziewa się zrewidowania wzrostu PKB w pierwszym kwartale do 0,5 proc. z pierwotnie szacowanych 0,3 proc., a na bieżący kwartał prognozuje wzrost tego wskaźnika o 0,7 proc.