W tym samym czasie akcje najbardziej zyskownych chińskich firm wzrosły średnio o 55 proc., a Shanghai Composite zyskał zaledwie 9 proc. Tak duży skok kursów akcji spółek z ChRL, które ponoszą straty, kontrastuje choćby z tym, że akcje stratnych spółek z USA spadły od początku roku średnio o 15 proc.
Czemu chińscy inwestorzy preferują spółki ponoszące straty? Analitycy wskazują, że przyciągają one uwagę, bo mogą się stać celami rządowych planów restrukturyzacji. Władze dążą do tego, by wzrosła wydajność państwowych spółek, i również stymulują fuzje, by doprowadzić do zmniejszenia nadmiernych mocy produkcyjnych. Inwestorzy liczą też, że w przypadku niektórych stratnych i trudnych do restrukturyzacji spółek dojdzie do tzw. odwrotnych przejęć (czyli przejmowania spółki dominującej przez spółkę zależną). Uwagę rynku przyciągała m.in. Luoyang Glass Co., której akcje zdrożały przez rok o blisko 400 proc., mimo że poniosła wówczas 25 mln USD strat. Jej kurs skoczył, gdy przeniosła część aktywów na spółkę matkę.