Agencja Bloomberg przedstawiła najnowszą edycję rankingu „Bloomberg Innovation Index", grupującego 50 najbardziej innowacyjnych gospodarek świata. Najwyższą pozycje w zestawieniu zajęła Korea Południowa. Warto zwrócić uwagę, że nie było to marginalne zwycięstwo. Lider rankingu uzyskał notę 91,31 pkt., znacznie więcej niż zajmujący odpowiednio drugą i trzecią pozycję Niemcy i Szwedzi, których uzyskali wynik 85,54 pkt. oraz 85,21 pkt.
Pierwsza dziesiątka zestawienia to dominacja Europy nad resztą świata. Piąte miejsce zajęła Szwajcaria z wynikiem 84,96 pkt. Tuż za nią uplasowali się Finowie uzyskując 83,8 pkt. Dziewiątą pozycję zajmują Duńczycy z rezultatem 81,4 pkt., a dziesiątą Francja, która zdobyła 80,39 pkt. Oznacza to, że z dziesięciu najbardziej innowacyjnych gospodarek aż 6 zlokalizowanych jest na Starym Kontynencie.
W pierwszej dziesiątce znalazła się także Japonia ( czwarte miejsce i wynik 85,07 pkt.), Singapur ( szóste miejsce i wynik 84,54 pkt.) oraz Stany Zjednoczone (ósme miejsce i wynik 82,84 pkt.).
Jak wypada Polska na tle światowych potęg? Odpowiedź jest niepocieszająca: średnio. W przygotowanym przez Bloomberga zestawieniu zajmujemy 23 miejsce uzyskując końcową notę 71,64 pkt. Mamy więc sporo do nadrobienia do czołówki, ale i tak nie mamy się czego wstydzić. 23 lokata to znacznie lepszy wynik niż uzyskały kraje z naszego regionu. Węgrzy zajmują 30. pozycję, Czesi 31., Litwini 32, Estończycy 34, a Słowacy 39.
Wygrywamy nie tylko z naszymi sąsiadami i partnerami z Europy Środkowowschodniej, ale także z wieloma znacznie bogatszymi od nas krajami Europy Zachodniej. Uzyskana nota plasuje nas ponad wynikiem Włoch (26 pozycja), Hiszpanii (27 pozycja) czy Portugalii (29 pozycja).