Traderzy tylko w styczniu wycofali 850 mln USD z dwóch najpopularniejszych notowanych na giełdach produktów śledzących Chicago Board Options Exchange Volatility Index. A ów indeks (w skrócie VIX) właśnie w styczniu odnotował największy miesięczny wzrost od sierpnia.
Takie decyzje inwestorów wynikają z coraz powszechniejszych oczekiwań, że coś osłabi zmienność na amerykańskim rynku, którego kapitalizacja spadła o 2,4 bln USD.
W opinii Monisha Shaha z Mizuho Securities i Dave'a Lutza z Jones Trading Institutional Service wyprzedaż akcji poszła za daleko i uważają, że banki centralne pomogą przeciwdziałać skutkom spowolnienia gospodarczego w Chinach i załamania cen ropy naftowej.
Ale to wycofywanie pieniędzy może być po prostu skutkiem realizacji zysków. – W tym segmencie zarobek należy do rzadkości, a gdy się już pojawi, trzeba go brać – uważa Nicola Marinelli z londyńskiej firmy Pentalpha Capital, zarządzającej 114 mln euro.