Niemiecka gazeta „Frankfurter Allgemeine" wybrała spektakularny sukces brytyjskich kolarzy torowych, który „wprawiłby w podziw rywali, gdyby nie było w nim czegoś podejrzanego". Gazeta ostro krytykuje też sposób finansowania sportu, w którym pieniądze kierowane były tylko do tych dyscyplin, w których były realne szanse na medale, bez względu na popularność tych dyscyplin w społeczeństwie. Na przykład z programu finansowania zostały wyłączone siatkówka i tenis stołowy.

Podobnie zareagowały hiszpańskie media, a dziennik „El Pais" określił brytyjskie dążenie do olimpijskiej chwały jako „brutalne i bezduszne", stwierdzając, że „każdy medal jest produktem zimnej kalkulacji, a nie ducha nonkonformistycznych atletów".

Ale w innych krajach dominowała zazdrość o medalowe łupy brytyjskiej reprezentacji. Polski minister sportu zaapelował do kopiowania brytyjskiego podejścia w celu zwiększenia medalowych zdobyczy.