Andreas Georgiou pełnił tę funkcję podczas kryzysu zadłużenia i zarzuca się mu, że łamał procedury i potajemnie lansował politykę oszczędnościową popieraną przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, w którym wcześniej pracował.
Łamanie procedur polegało m.in. na tym, że Georgiou w gorących czasach kryzysu nie zwoływał comiesięcznych narad zarządu Elstatu i kluczowe decyzje podejmował jednoosobowo.
Umyślnie podniósł też deficyt budżetowy Grecji w 2009 r. z 12,5 do 15,4 proc. PKB, co zmusiło kraj do szukania pomocy w Unii i MFW.