– Postanowiłem wysłuchać woli obywateli – powiedział prezydent elekt i zaniechać realizacji projektu na dnie wyschłego jeziora Texcoco, gdzie prace rozpoczęły się już w 2015 r.
Zamiast tego zostaną zbudowane dwie autostrady do pobliskiego lotniska wojskowego, a miasto zainwestuje w poprawę warunków w obecnym porcie lotniczym Mexico City, który działa już na granicy możliwości, oraz rozbuduje lotnisko w Toluca.
Ta decyzja zaniepokoiła biznes, który obawia się, że administracja może nie respektować długoterminowych kontraktów. Peso straciło do dolara 3,2 proc. i było najsłabsze od stycznia.