Aby zapobiec negatywnym gospodarczym skutkom pandemii oraz pobudzić inwestycje, wiele rządów decyduje się na stworzenie, a czasem poszerzenie programów wykupu obligacji skarbowych. Takie działania prowadzi m.in. Turcja, RPA oraz Indie. Także w Polsce trwa skup obligacji rozpoczęty przez NBP. Niedługo przyłączyć ma się do tych państw Brazylia.
– Nie sądzę, że w obecnej sytuacji wdrażanie tego typu rozwiązań na rynkach wschodzących jest potrzebne – uważa Divvuri Subbarao, cytowany przez Reutera były gubernator Banku Rezerw Indii. Jego zdaniem wykup obligacji skarbowych może posłużyć rządowi do monetyzacji deficytu budżetowego. Jednak w jego opinii Indie mogą wykorzystać bardziej konwencjonalne instrumenty finansowe, by zapobiec skutkom pandemii. Ponadto uważa on za niebezpieczne podejmowanie przez banki centralne gospodarek wschodzących ryzyka kredytowego.
Takim tradycyjnym instrumentem finansowym może być obniżenie stóp procentowych, jednak kraje stronią od tego rozwiązania, gdyż spowodowałoby to odpływ kapitału zagranicznego. Pozostawiając je na wysokim poziomie, są w stanie finansować zaplanowane działania oraz wzmacniają walutę. Według stratega rynków wschodzących w JPMorgan Chase Saada Siddiqui istnieje ryzyko, że w punkcie krytycznym, który jednak trudno teraz określić, połączenie obaw związanych z brakiem dyscypliny politycznej, inflacją i odpływem kapitału doprowadzi do kontroli kapitału. Dodaje on, że dla każdego państwa ten punkt krytyczny będzie w innym miejscu, a zależeć będzie m.in. od wielkości programu wykupu obligacji, przekonania rynku o tymczasowości tego rozwiązania oraz strukturze rynku obligacji danego państwa.
Bank centralny Chile planuje wykupić od banków obligacje za równowartość 8 mld dolarów, co stanowiłoby 30 proc. jego bilansu. To współczynnik trzykrotnie większy niż w przypadku pierwszego programu wykupu obligacji przez Fed. Tam jednak stopy procentowe są bliskie zeru. Natomiast w Turcji i RPA, gdzie stopy procentowe są na znacznie wyższych poziomach (odpowiednio 8,75 proc. i 4,25 proc.), program skupu obligacji może pomóc tamtejszym rządom finansować pożyczki po niższych kosztach.
Pandemia koronawirusa już wywarła znaczący wpływ na waluty krajów wschodzących. Wartość tureckiej liry do dolara spadła w 2020 r. o 15 proc., a randa i reala o 25 proc. Zwiększające się ryzyko inflacji może doprowadzić do wzrostu cen żywności, a to, jak wskazuje cytowany wcześniej były gubernator Banku Rezerw Indii Divvuri Subbarao, jest będzie oznaczało, że społeczeństwo na własnej skórze poczuje politykę banków centralnych.