To jedna z bardziej optymistycznych prognoz. Wyższego wzrostu spodziewa się jedynie rząd, który mówi, że może on wynieść 1,7 proc.

– Polska gospodarka dramatycznie zwolniła w ostatnich miesiącach i zapewne zwolni jeszcze w kolejnych kwartałach, ale – w porównaniu ze środkowoeuropejskimi sąsiadami – odnotuje lepszy wynik – oceniła Juliet Sampson, ekonomistka HSBC w raporcie datowanym na 1 kwietnia. Co nas różni od sąsiadów? Przede wszystkim o połowę mniejszy udział eksportu w PKB, co ogranicza wpływ światowego kryzysu na naszą gospodarkę.HSBC spodziewa się, że tegoroczny deficyt budżetowy Polski wyniesie 2,2 proc. Natomiast deficyt obrotów bieżących jest prognozowany na 7,9 proc. PKB.

Nie wszyscy są jednak optymistami. Według najnowszych prognoz Invest-Banku, tegoroczny PKB będzie realnie o 0,1 proc. wyższy niż w 2008 r. Do spowolnienia wzrostu przyczyni się osłabienie dynamiki konsumpcji, a także spadek inwestycji. Na 2010 r. Invest-Bank prognozuje wzrost PKB na poziomie 1,3 proc.