- Wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie w tym roku 3,4 proc. Taki sam wzrost PKB wystąpi w Niemczech, które są największą unijną gospodarką - podała Komisja Europejska w opublikowanych w poniedziałek prognozach gospodarczych.
O ile w ostatnich, majowych prognozach KE to Polska, wraz ze Słowacją, była liderem wzrostu gospodarczego w UE, to według jesiennych prognoz Polskę dogoniły Niemcy. KE radykalnie zrewidowała w górę prognozy tegorocznego rozwoju niemieckiej gospodarki z 1,2 proc. PKB w maju do 3,4 proc. W przypadku Polski, rewizja w górę nastąpiła z poziomu 2,7 proc. PKB.
KE bardziej optymistycznie niż w maju prognozuje także wzrost PKB w strefie euro (1,7 proc.) oraz w całej UE (1,8 proc.). Spośród siedmiu największych gospodarek UE, objętych poniedziałkowymi prognozami: Niemcami, Hiszpanią, Włochami, Holandią, Francją, Wielką Brytanią i Polską, tylko w Hiszpanii KE prognozuje spadek PKB, w wys. 0,3 proc.