Z najnowszych prognoz banku wynika, że wzrost całej dziesiątki sięgnie w tym roku 3,1, a w przyszłym przyspieszy do 3,8 proc. PKB Polski osiągnie poziom 4 proc, a w 2012 wzrośnie do 4,2 proc. Szybciej od nas będzie się rozwijała tylko Rumunia i Słowacja - w pierwszym wypadku wzrost w przyszłym roku ma sięgnąć 4,4 proc. w drugim 4,3 proc. O ile jednak Słowacja już w tym roku będzie się rozwijała w tempie 4,1 proc., o tyle w przypadku Rumunii wzrost PKB ma wyniesie zaledwie 1,5 proc.
- Polska pozostaje jednym z czołowych gospodarek w regionie - stwierdził Peter Harrold, dyrektor BŚ odpowiedzialny za Europę centralną i kraje nadbałtyckie. - Głównym czynnikiem wzrostu jest solidna konsumpcja oraz głęboka integracja z rynkiem unijnym. Ważna jest też wysoka absorpcja środków unijnych.
Harrold wskazał jednak na niebezpieczeństwo dla wzrostu jakim w jego ocenie pozostaje wysokie bezrobocie i słabo rosnący rynek pracy.