Reguły unijnej pomocy zmienią się jednak:?jeśli nowy rząd będzie prowadził nierozsądną politykę budżetową, to możemy stracić nawet 50 miliardów euro. Projekt rozporządzenia zawiera propozycję kar dla członków UE łamiących unijne limity budżetowe. To cena, jaką trzeba zapłacić za poparcie Berlina i Paryża dla utrzymania polityki regionalnej.

KE chce, by fundusze pomocowe odbierano krajom, które będą przekraczały limit deficytu finansów publicznych na poziomie 3 proc. PKB lub limit długu na poziomie 60 proc. PKB. Kara spotykałaby te kraje, które nie będą realizowały rekomendacji KE dotyczących ograniczenia nierównowagi finansów publicznych.

Do tej pory sytuacja nieliczenia się z opinią Komisji przydarzyła się tylko Grecji i Węgrom – gdyby proponowane przepisy obecnie funkcjonowały, to właśnie one mogłyby stracić pieniądze. Nowe reguły mają wejść w życie od 2014 roku.