Poranek maklerów: Azjatyckie giełdy w czerwieni

W obliczu sporych spadków w Azji, spowodowanych problemami dużego chińskiego dewelopera Country Garden, oraz porannej przeceny kontraktów na indeksy można spodziewać się dziś słabej sesji na rynkach europejskich.

Publikacja: 14.08.2023 08:46

Poranek maklerów: Azjatyckie giełdy w czerwieni

Foto: Kiyoshi Ota

Oznacza to, że może nas czekać kontynuacja przeceny. W piątek indeksy na Starym Kontynencie odnotowały zniżki, a WIG20 wpisał się w ten trend, tracąc 1,2 proc. Można spodziewać się, że ze względu na jutrzejsze święto obroty w Warszawie będą dziś niższe, jednak trzeba liczyć się z tym, że przewagę mogą mieć niedźwiedzie. Od rana na rynkach dominuje bowiem czerwień. Była widoczna w Bombaju, Tokio, Szanghaju czy Sydney, a największe spadki notował Hang Seng w Hongkongu, tracący ponad 2,5 proc. Spadki dotknęły też m.in. miedź. Ma to związek z ujawnieniem problemów Country Garden, niegdyś największego chińskiego dewelopera, który stracił zdolność do spłaty obligacji. Jego akcje zanurkowały w poniedziałek o ok. 17 proc. Czy potrzebna będzie pomoc Pekinu? Jeśli chodzi o inne wydarzenia, analitycy zwracają uwagę na dość bogaty kalendarz makro w najbliższym czasie, który obejmuje m.in. publikację dziś ostatecznych danych o inflacji nad Wisłą.

Kolejny chiński deweloper na krawędzi

Patryk Pyka, DI Xelion

Piątkowa sesja na GPW zakończyła się spadkami głównych indeksów. WIG20 stracił 1,2%, dotrzymując tym samym kroku innym korygującym się indeksom na Starym Kontynencie. Warto zwrócić uwagę, że w indeksie blue chipów wzrost zanotowały jedynie akcje Kruka (+4,2%), co było związane z pozytywnym przyjęciem świetnych wyników za drugi kwartał. Gwiazdą sesji w drugiej linii spółek był z kolei Budimex, którego akcje podrożały niemal o 16% po informacji o dołączeniu od września do indeksu MSCI Poland. Wystrzał kursu budowlanego potentata będącego drugą największą spółką w mWIG40 miał niebagatelny wpływ na solidną zwyżkę indeksu, która wyniosła 1,6%. Wyraźnie słabiej wypadł sWIG80, który wpisał się w korekcyjne otoczenie i zaliczył spadek o 0,2%.

Podobnie jak w przypadku Europy, sesja za oceanem również przebiegała pod znakiem przeceny. Przy bardzo niskiej zmienności indeksy S&P500 oraz Nasdaq straciły odpowiednio 0,1% oraz 0,7%. Lipcowa inflacja PPI w przeciwieństwie do CPI okazała się nieco wyższa od oczekiwań i wyniosła 0,8% r/r (konsensus 0,7% r/r). Tymczasem rentowności amerykańskich obligacji skarbowych kontynuowały wzrost zapoczątkowany w czwartek na fali słabego wyniku aukcji obligacji 30-letnich. Trzeba jednak zaznaczyć, że z uwagi na niedawną decyzję Fitch o obniżeniu ratingu USA, termin aukcji był szczególnie niefortunny. Obecne poziomy rentowności za oceanem są naszym zdaniem atrakcyjne biorąc pod uwagę fakt zbliżającego się nieuchronnie końca cyklu podwyżek.

W tym tygodniu wśród ciekawszych publikacji makro znajdą się dane dotyczące produkcji i sprzedaży detalicznej w Chinach oraz w USA. Natomiast w środę poznamy „minutes” z lipcowego posiedzenia Fed, na którym Komitet podniósł stopy o 25 pb. Oprócz tego inwestorzy będą bacznie przyglądać się dalszym losom Country Garden. Problemy płynnościowe niegdyś największego chińskiego dewelopera nasiliły się w ostatnim czasie do tego stopnia, że spółka nie była zdolna do spłaty 22,5 mln USD odsetek z tytułu wyemitowanych obligacji dolarowych. W weekend deweloper poinformował o zawieszeniu obrotu ponad dziesięciu emisji typu „onshore” bez podania terminu wznowienia handlu. Wydaje się, że bardzo osłabiony chiński rynek nieruchomości nie byłby w stanie udźwignąć powtórki z Evergrande. Wiele wskazuje na to, że sytuacja w sektorze staje się na tyle poważna, że szeroko zakrojona pomoc i interwencja Pekinu będzie wkrótce konieczna. Akcje Country Garden zanurkowały w poniedziałek o ok. 17%, natomiast od początku roku spółka przeceniła się już o ok. 70%.

W momencie pisania komentarza zniżkują niemal wszystkie indeksy azjatyckie. Problemy chińskiego dewelopera w szczególności odbijają się na notowaniach indeksu Hang Seng, który traci ok. 2,4%. Od spadków najprawdopodobniej rozpoczną sesję również indeksy europejskie. Nasilenie problemów Evergrande jesienią 2021 r. pod względem bezpośredniej reakcji rynkowej rozlało się znacznie szerzej poza Azję. Zatem niewykluczone, że problemy Country Garden staną się dobrym pretekstem do przyspieszenia obecnie trwającej korekty na rynkach akcyjnych.

Wtorek bez handlu nie tylko w Polsce

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Główne światowe indeksy zakończyły tydzień pod kreską, jednak większa skala przeceny dotknęła rynki ze Starego Kontynentu. Niemiecki indeks DAX stracił 1,03%, a francuski CAC40 – 1,26%, podczas gdy amerykański S&P500 zniżkował o 0,11%.

Podobna skala przeceny dotknęła także indeksu największych polskich spółek, który stracił 1,19%. Zyskownie zakończyła dzień jedynie jednak spółka – Kruk, która zyskała 4,17%. Największa skala przeceny dotknęła spółki surowcowe – PKN Orlen stracił 2,54%, a JSW – 2,13%.

W poniedziałek zostaną opublikowane finalne dane o inflacji CPI w Polsce. Oczekujemy, że potwierdzą one wstępne szacunki, czyli spadek cen konsumenckich o 0,2% m/m i wzrost o 10,8% r/r. Dodatkowo tego dnia NBP poda dane o bilansie płatniczym za czerwiec. Sądzimy, że saldo obrotów bieżących pozostało dodatnie i wyniosło 1,8 mld euro, eksport towarów wzrósł o 5,5% r/r, import towarów zmalał zaś o 4,2% r/r.

Wtorek będzie w Polsce dniem wolnym. Tego dnia giełdy nie otworzą się również m in we Włoszech, w Rumunii i na Litwie. W środę zostanie opublikowany wstępny szacunek polskiego PKB w drugim kwartale. Ekonomiści BNP Paribas oczekują, że nieodsezonowany PKB spadł o 0,2% r/r. Prognoza zakłada, że w okresie kwiecień-czerwiec konsumpcja prywatna nadal obniżała PKB, zaś pozytywnie na wzrost wpływały inwestycje i eksport netto. W trzecim kwartale oczekiwana jest kontynuacja stagnacji, a silniejsze ożywienie gospodarki rozpocznie się dopiero pod koniec roku. W przyszłym tygodniu w środę poznamy dane o czerwcowej produkcji przemysłowej i bilansie handlu zagranicznego w strefie euro. Z kolei, w piątek zostaną opublikowane finalne dane o inflacji. Według wstępnego szacunku wyniosła ona 5,3% r/r. W czwartek zostanie podana lipcowa inflacja bazowa w Polsce. Oczekiwania sugerują, że dynamika wskaźnika zrównała się z inflacją CPI i wyniosła 10,7% r/r.

Na GPW mocny indeks średniaków, słabe banki

Piotr Neidek, BM mBanku

Na azjatyckich parkietach dzisiaj dominuje tylko jeden kolor. Czerwień widoczna jest zarówno w Bombaju, jak i Tokio, Szanghaju czy Sydney. Największe spadki odnotowuje Hang Seng Index, który kwadrans po godzinie 6:00 tracił prawie -2.5%. Pod presją podaży jest także miedź, która notowana jest najniżej od ponad miesiąca. Niedźwiedzie zdominowały także handel kontraktami na DAX oraz S&P500. Po piątkowej przecenie dzisiaj także nie widać chęci do wzrostów. Kilkudniowa konsolidacja, w jakiej znajduje się niemiecki indeks, może zakończyć się kontynuacją spadkowej fal. Odpadnięcie od historycznych maksimów do obecnych poziomów generuje ryzyko wybicia się dołem z kanału wzrostowego. Dodatkowym argumentem w łapach niedźwiedzi jest trójkąt rozszerzający się, formacja G&R obecna na RSI oraz podwójny szczyt.

Nasdaq100 ma za sobą najgorszą serię w tym roku. Dwa spadkowe tygodnie z rzędu ostatni raz miały miejsce w grudniu 2022r. Wycofanie się indeksu na południe to jak na razie efekt oddziaływania negatywnej formacji spadającej gwiazdy. Przełamana została także linia trendu wzrostowego. Natomiast geometria sprzyja niedźwiedziom, dla których lokalnym celem ma prawo okazać się strefa 14500 punktów. Także tygodniowe formacje świecowe potwierdzają przewagę sprzedających i jak na razie stan ten ma prawo się utrzymać. Pikanterii dodaje fakt, że od początku sierpnia osuwają się notowania indeksu małych spółek. Russell2000 ma za sobą pułapkę hossy a to generuje obawy o powrót w okolice tegorocznej podłogi. 

Udany finisz średniaków sprawił, że mWIG40 zakończył tydzień na plusie. Przed wygenerowaniem podażowych sygnałów obronił się WIG. Jak na razie indeks utrzymuje się powyżej dolnego ograniczenia kanału wzrostowego. Jak długo taki stan się utrzyma, tego byki nie mogą przewidzieć. Sytuacja na wykresie WIG-Banki zaczęła się komplikować. Drugi tydzień przeceny bankowych spółek to ostrzeżenie dla inwestorów, że podejście pod historyczne maksima może się nie udać w ramach impulsu zakorzenionego w marcowej podłodze. WIG20 stracił w jeden tydzień -3% i chociaż jest to po części zasługa oderwania dywidendy od PKN, to jednak wydźwięk ostatnich wydarzeń nie napawa optymizmem. Na rynku walutowym zachodzą obawy o dalsze umacnianie się złotego. EURPLN testuje długoterminowe wsparcie a sierpniowy sygnał w oparciu o tygodniowe świeczki sprawia, że temat zmiany trendu jest coraz bardziej gorący. Tym bardziej, że w okolicy 4.64 nakładają się na siebie dwa niezależne opory.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego