S&P500 wymazało zdecydowaną większość wzrostów po otwarciu sesji. Nasdaq po euforycznej passie napędzanej spółkami AI koryguje nieco wzrosty - w bardziej subtelny sposób ponieważ wciąż zyskuje blisko 1%. Przenosząc się do Polski, wszystkie byki, które czekały dziś na zwyżkę akcji po wynikach CD Projektu prawdopodobnie czują się zawiedzione - akcje producenta gier taniały dziś o ponad 1% mimo lepszego od prognoz raportu, sygnalizując wysoką podaż i presję na realizacje zysków. Słabo wypadło także Asseco czy walory mBanku. Najmocniej taniały jednak akcje JSW i PGE, które odnotowało dziś niemal 4,5% wyprzedaż.
Zysk netto CDR co prawda zdecydowanie pobił oczekiwania analityków na poziomie 31,2 mln zł i wypadł na poziomie 69,7 mln zł. ale sprzedaż wypadła nieco gorzej. Wyniosła 174,8 mln zł wobec oczekiwań na poziomie 177,9 mln zł. W znaczący sposób poprawiły się jednak marże netto oraz EBITDA - trudno mówić o słabych wynikach. Firma sprzedała ponad 50 milionów kopii gry "Wiedźmin 3: Dziki Gon", od czasu premiery w 2015 roku. Spółka potwierdziła też, że zaprezentuje płatne rozszerzenie do swojej gry "Cyberpunk 2077" podczas wydarzenia Summer 077 organizowanego w I połowie czerwca, w Los Angeles. CDR nie podał jednak dokładnej daty premiery dodatku Phantom Liberty. Wydatki na R&D spadły k/k sygnalizując słabsze momentum po stronie presji na rozwój, a koszty obsługi wzrosły. Według danych Bloomberga raporty CDR poprawią się dopiero w III kw. roku, wyniki w bieżącym kwartale mają wypaść nieco słabiej po uwzględnieniu odpisu związanego z projektem Sirius.
Patrząc na ogólne nastroje inwestorów - są wciąż bardzo pozytywne - zwłaszcza na akcjach technologicznych firm. Produkująca chipy wykorzysytywane do aplikacji AI, Nvidia stała się 9 spółką w historii, która kiedykolwiek przekroczyła kapitalizację 1 biliona USD. Jej akcje zyskują dziś kolejne 6%, a wśród komentarzy rynkowych można spotkać opinie porównujące rewolucję AI do poprzedniej rewolucji internetowej. Tym razem jeśli chodzi o ogólną przełomowość technologii oraz zainteresowanie ją w globalnej skali wiele w tym prawdy. Wydaje się zatem prawdopodobne, że technologiczny Nasdaq otrzymał w ostatnich miesiącach świeżą dawkę paliwa. Perspektywa podniesienia limitu zadłużenia w USA dodatkowo wsparła ogólną poprawę sentymentu do ryzyka.
Bycze momentum na amerykańskiej giełdzie trwa niezachwianie, podczas gdy chińskie indeksy potężnie słabną. W czasie gdy Nasdaq wzrósł od początku roku o 24%, chiński HangSeng stracił niemal 20%. Otwarcie gospodarki Chin było od początku roku jednym z kluczowych 'prowzrostowych' czynników ale wraz z upływem kolejnych miesięcy, wobec słabnących danych makro i nieustannych napięć geopolitycznych straciło moc. W maju zagraniczne fundusze rekordowo od października redukowały ekspozycję na chiński rynek akcji. Może to sygnalizować, że niepokój na linii USA - Chiny jest wciąż istotnym tematem rynkowym.
Fundusze inwestycyjne redukujące ryzyko poprzez wyprzedawanie chińskich aktywów oznaczają, że ekspozycja na Chiny znów stała się ryzykowna. Ostatnie odczyty makro z chińskiej gospodarki wypadły rozczarowująco, a publikowane jutro dane o chińskim przemyśle i usługach mogą rzucić więcej światła na bieżącą sytuację gospodarczą. Tymczasem w USA indeks Conference Board wskazał na wciąż mocnych konsumentów. Rynki finansowe żyją w ostatnim czasie manią związaną z AI. Nie przejęły się ani perspektywą dalszego zacieśniania polityki monteranej Fed ani perspektywą recesji w Chinach. Perspektywa nowej, technologicznej hossy rozpala wyobraźnię inwestorów.