Na krajowym parkiecie przez niemal całą poniedziałkową sesję na rynku panowała flauta, co miało przełożenie na stosunkowo niską zmienność notowań głównych wskaźników, które poruszały się w wąskim przedziale wahań blisko poziomów z piątkowego zamknięcia sesji. Równocześnie wiele do życzenia pozostawiała aktywność handlujących w Warszawie. Na całym rynku właścicieli zmieniły papiery o wartości 535 mln zł, z czego prawie jedna piąta ( 102 mln zł) przypadło na jedną spółkę (CD Projekt).
Początkowo krajowe indeksy mogły liczyć na wsparcie zagranicznych parkietów. Na największych europejskich rynkach akcji uaktywnili się kupujący w reakcji na osiągnięcie w USA porozumienia w sprawie limitu zadłużenia. Jednak z uwagi na nieobecność inwestorów z Londynu i zza oceanu, który mieli dzień wolny od handlu, nie było zbyt wielu chętnych do zakupów. W efekcie skromnych zwyżek nie udało się utrzymać, a indeksy na większości giełd Europy na finiszu sesji znalazły się pod kreską. WIG20 stracił prawie 0,2 proc., a WIG zniżkował o 0,16 proc. Jednym z pozytywnych wyjątków, gdzie handel całkowicie został zdominowany przez kupujących, była giełda w Stambule. Główny indeks wypracował tam 4-proc. zwyżkę, a była to odpowiedź rynku na wygraną urzędującego prezydenta Erdogana w niedzielnych wyborach.
Niska zmienność indeksów w Warszawie nie oznaczała, że wśród dużych spółek brakowało większych wahań. Największym powodzeniem cieszyły się walory CD Projektu, które kontynuowały dobrą passę z końcówki minionego tygodnia. Tym razem zyskały ponad 5 proc. w oczekiwaniu na publikację raportu kwartalnego studia, co nastąpiło krótko po zakończeniu sesji. Rynek miał nosa, bo wyniki finansowe producenta gier okazały się znacznie lepsze niż prognozowali analitycy. Po ubiegłotygodniowej korekcie do łask inwestorów wróciły papiery Allegro, choć skala odbicia była ograniczona do nieco ponad 1 proc. Na celowniku kupujących znalazły się też akcje spółek wydobywczych KGHM i JSW oraz PGE. Na drugim biegunie, wśród przecenionych papierów, znalazły się walory takich państwowych potentatów, jak PKN Orlen, czy Pekao. Chętnie pozbywano się też akcji Aliora i LPP.
Na szerokim rynku siły były wyrównane. Jedynie co druga spółka zakończyła notowania na plusie. Na nieco większą przychylność inwestorów mogły liczyć małe spółki wywodzące się indeksu sWIG80, gdzie zwyżkom przewodziły mocno drożejące akcje CI Games i Amiki.