Poranek maklerów: Czekając na dane z USA

Wczoraj rządziły małe i średnie spółki, a rynek dalej utrzymuje się w konsolidacji. WIG20 odrobił tylko część strat z wtorku po wystąpieniu szefa Fedu. Wczorajsze słowa Powella nie wniosły już nic nowego. Obroty na całym warszawskim rynku tym razem spadły o 100 mln do 836 mln zł. CAC 40 dostał zadyszki i lekko zniżkował. Podczas gdy DAX 40 wzrósł o 0,5 proc.

Publikacja: 09.03.2023 09:13

Poranek maklerów: Czekając na dane z USA

Foto: Micah Green

W USA główne indeksy – poza DJIA – poszły w górę. A dziś Nikkei 225 zwyżkował o 0,6 proc.

Rynki wyczekują na jutrzejsze dane o bezrobociu w USA.

Dzisiaj konferencja prezesa NBP i liczba wniosków bezrobotnych w USA.

Na huśtawce nastrojów

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

GPW kontynuuję huśtawkę nastrojów z ostatnich dni – po poniedziałkowych wzrostach i korekcie we wtorek, środa przyniosła lekkie odbicie notowań, a zyski głównych indeksów mieściły się w przedziale 0,3-0,6%. W przypadku WIG20 handel nie zmienił znacząco obrazu rynku (nie odrobione zostały straty z wtorku), a w szerszym ujęciu blue chips nadal konsolidują się pomiędzy 1 800 pkt. a 1 950 pkt.

Pozytywnie wczoraj wyróżniły się natomiast akcje Dino Polska osiągając nowe, historyczne maksimum. Pomimo równie małej skali wzrostu, zdecydowanie lepiej wyglądają ciągle notowania średnich i mniejszych spółek, które w ostatnich dniach poprawiają swoje tegoroczne maksima, a wiele z walorów mWIG40 i sWIG80 również znajduje się na rocznych albo nawet historycznych szczytach.

Główną informacją dnia dla krajowych inwestorów było wczorajsze posiedzenie RPP. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie (6,75% dla stopy referencyjnej). Opublikowana została także nowa projekcja ekonomiczna NBP. Centralna ścieżka zakłada inflację CPI na poziomie 11,85% w 2023 r., 5,70% w 2024 r.oraz 3,50% w 2025 r. (odpowiednio było to 13,1%, 5,9% oraz 3,5% w projekcji listopadowej). W przypadku dynamiki PKB nowe prognozy wskazują na 0,85% wzrostu w br., 2,10% w 2024 i 3,15% w 2025 r. (wobec odpowiednio 0,7%, 2,0% i 3,1% poprzednio). Powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo, a taką ocenę wspiera marcowa projekcja - podano w komunikacie po posiedzeniu RPP.

Do spadku inflacji, w ocenie RPP, będzie przyczyniać się dotychczasowe silne zacieśnienie polityki, osłabienie tempa PKB, w tym konsumpcji, przy istotnym obniżeniu dynamiki kredytu.

Wobec neutralnego przebiegu wczorajszej sesji za oceanem, nie spodziewamy się dziś większych zmian na rynkach finansowych. Podobnie jak środa, tak i czwartek będzie stał pod znakiem oczekiwania inwestorów na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Dzień może urozmaicić natomiast konferencja prezesa NBP, Adama Glapińskiego (godz. 15:00).

50 pb. podwyżki w marcu prawie przesądzone?

Kamil Cisowski, DI Xelion

Zadaniem globalnych giełd było w środę dojść do siebie po zimnym prysznicu, którym okazało się wbrew naszym oczekiwaniom wtorkowe wystąpienie J. Powella. Po załamaniu kursu EUR/USD do okolic 1,0525 rynek walutowy pozostawał wczoraj bardzo spokojny, zyskując trochę zmienności tylko w okolicach raportów ADP i JOLTS. Pierwszy wskazał, że w lutym zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 242 tys. osób, więcej od prognoz. Jego wartość jest jednak w naszej opinii bliska zeru, czego najbardziej jaskrawym przykładem jest sytuacja sprzed miesiąca, gdy pokazywał liczby całkowicie sprzeczne z późniejszą publikacją BLS. Raport JOLTS wskazał, że liczba wakatów spadła z 11,23 mln do 10,82 mln, co jednak było poziomem wyższym od prognoz. Rynek nie reagował silnie, EUR/USD pozostaje w okolicy 1,0550.

Większość indeksów europejskich zdołała wygenerować w trakcie dnia lekkie odbicie, na minusie zamykał się spośród najważniejszych rynków wyłącznie Paryż (-0,20%), na największych plusach (0,58%) Madryt.

WIG20 wzrósł o 0,40%, MWIG40 o 0,33%, a sWIG80 o 0,63%. Wśród dużych spółek zdecydowanie wyróżniało się Dino (+2,33%), wśród średnich LiveChat (+5,91%), ale też Inter Cars (+2,75%), 11Bit (+3,88%), Benefit (+3,18%) czy XTB (+3,26%).

Nowe wypowiedzi J. Powella nie zmieniły wiele, nie przeszkodziły też S&P 500 we wzroście o 0,14%, a Nasdaq o 0,40%. Rentowności obligacji 2-letnich przebiły poziom 5% i pomimo chwilowego ruchu w dół w trakcie dnia, zakończyły go powyżej 5,05%. Rynek wycenia z dużą dozą pewności (76,4%), że na marcowym posiedzeniu Fed stopy zostaną podniesione o 50 pb. i dojdą nawet do przedziału 5,75-6,00% w lipcu. Uważamy, że taka polityka byłaby nadmiernie restrykcyjna i wciąż zakładamy, że wraz z kolejnymi danymi oczekiwania zostaną zmodyfikowane. Co do najbliższego ruchu, zapewne przesądzą o nim piątkowe dane z rynku pracy i wtorkowe o inflacji.

Dzisiejsza sesja może okazać się dość spokojna, dzień rozpocznie się w Polsce i Europie zapewne w okolicy poziomów neutralnych lub lekko pod kreską. Na rynku krajowym najciekawszym wydarzeniem będzie konferencja prezesa NBP, który powoli zacznie się mierzyć zapewne z pytaniami, jakie jest uzasadnienie faktu, iż stopy procentowe w Polsce są coraz bardziej zbliżone do amerykańskich mimo drastycznie różnego obrazu inflacji.

mWIG40 górą

Piotr Neidek, BM mBanku

mWIG40, po wybiciu oporu 4500 punktów, wykonał kolejny milowy krok w kierunku umocnienia tematu hossy wśród średnich spółek. Wczoraj benchmark ten zamknął się powyżej 4600 pkt., a na wykresie pojawiła się kolejna, biała świeczka. Wszystko to odbywa się w okresie, kiedy niemiecki odpowiednik średnich spółek ma problemy z wydostaniem się górą z konsolidacji i negacji G&R. Bardzo udaną sesję ma za sobą sWIG80 (+0,6%), który wybił kwietniowe szczyty z 2022 r. Wczorajsze zamknięcie wypadło najwyżej od stycznia ubiegłego roku a kolejny opór to strefa 21000 punktów. Największe spółki pozostają jak na razie w tyle maluchów, ale zgodnie z kanonami analizy międzysektorowej jest to normalne zjawisko. Wczoraj WIG20 obronił się nad krótkoterminowym, ruchomym wsparciem. Średnia dwustugodzinowa wraz ze zniesieniem 50% poprzedniej zwyżki, posłużyła jako trampolina. Obecnie indeks ma dogodne momentum do zaatakowania marcowego sufitu i przy sprzyjających wiatrach na celowniku może pojawić się 1900 pkt.

Poranne notowania kontraktów na niemiecką Xetrę wskazują na neutralne otwarcie się rynku we Frankfurcie. Wczoraj DAX zamknął dzień na lekkim plusie (0,5%) i wciąż jest o krok od wybicia tegorocznych szczytów. Ze wzrostami nadal mają kłopoty średnie spółki z Deutsche Boerse. Problemy z podniesieniem drugiej linii wciąż generują ryzyko zmiany trendu w oparciu o G&R. Formacja ta obecna jest na wykresie benchmarku mDAX. Interesująco przedstawia się sektor małych spółek. Indeks reprezentujący trzecią linię niemieckiego parkietu zbliżył się do linii trendu wzrostowego. Dodatkowo na wykresie pojawił się klin. Ta trójkątna formacja może zmienić dotychczasowy rozkład sił. Zgodnie z podręcznikiem podstawa klina (w tym przypadku 13000 punktów) to potencjalny magnes dla niedźwiedzi. Ewentualne zejście w okolice 13000 pkt. wiązałoby się także z przełamaniem linii trendu. W konsekwencji niedźwiedzie zyskałyby przewagę. Jednakże jak na razie maluchy się bronią. Z uwagi na napiętą sytuację na wykresie, nie można wykluczyć próby wybicia się górą z klina. W takich momentach jak obecnie, czyli wewnątrz kilkutygodniowego horyzontu, brakuje klarownych wskazań na kolejne sesje marca.

Po wtorkowej, silnej wyprzedaży akcji na Wall Street, środa także zdominowana była przez sprzedających, ale już w mniej odczuwalny sposób. DJIA stracił jedynie 0,2%, jednakże na wykresie pojawił się młotek. Formacja ta potrzebuje potwierdzenia w postaci czwartkowej zwyżki, wówczas wczorajsze denko może okazać się lokalnym punktem zwrotnym w ramach średnioterminowej konsolidacji. Wśród amerykańskich blue chips najmocniejsze wzrosty odnotował Intel (1,8%), jednakże największe przełożenie na DJIA miała zwyżka cen akcji spółki Apple (0,8%). Walory spółki z jabłkiem w logo mają jednak poważny problem na wykresie. Podwójny szczyt ze spadającą gwiazdą to ostrzeżenie o gasnącym popycie. Za wcześnie jest na twarde wnioski, ale ryzyko zmiany trendu jest istotne. Relacja cen akcji Apple’a do DJIA czy Nasdaqa Composite jest o tyle ciekawa, że walory producenta z Kalifornii są przy lokalnych maksimach, a indeksy testują wsparcia. Nie oznacza to jednak, że baribale są w przewadze. Technologiczny benchmark w ubiegły piątek naruszył strefę oporu. Na wykresie pojawiły się optymistyczne sygnały. Teraz jankeskie byki powinny postarać się o obronę 11273 pkt., do wysokości której indeks jest bezpieczny.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego