Poranek maklerów: Za nami kolejny rozczarowujący tydzień na rynkach

Zeszły tydzień pogorszył negatywny obraz lutego na światowych giełdach. Największe rozmiary przybrały spadki za oceanem – S&P 500 stracił przez tydzień 2,7 proc., a Nasdaq 3,3 proc.

Publikacja: 27.02.2023 08:56

Poranek maklerów: Za nami kolejny rozczarowujący tydzień na rynkach

Foto: Shutterstock

Jak zauważają analitycy w dzisiejszych komentarzach, był to dla amerykańskiego rynku najsłabszy tydzień od grudnia. W Europie straty były mniejsze, choć też istotne. Francuski CAC40 spadł o 2,2 proc., a niemiecki DAX o 1,8 proc. W Warszawie spadki sięgnęły 2,8 proc. w przypadku WIG20 i 2,3 proc. w przypadku WIG. Przed nami dwie ostatnie sesje lutego, ale trudno spodziewać się, by przyniosły one znaczącą poprawę. Jak na razie WIG20 traci w tym miesiącu 4,99 proc. i najprawdopodobniej przerwie passę czterech kolejnych miesięcy na plusie.

Nowe szczyty rentowności amerykańskich obligacji

Kamil Cisowski, DI Xelion

Rynki europejskie i Polska rozpoczęły piątkową sesję od wzrostów, później było już niestety tylko gorzej. Skala przeceny okazała się na kontynencie bardzo zróżnicowana, niewielkie spadki zanotowały IBEX (-0,33%) czy FTSE 100 (-0,37%), bardzo silne natomiast CAC40 (-1,78%) i DAX (-1,72%). We Francji bardzo słabo wypadał sektor dóbr luksusowych – LVMH i Kering traciły po około 4%. We Frankfurcie dużym balastem był BASF (-7,86%). Gigant branży chemicznej ogłosił program masowych zwolnień i zamknięcie zakładu w Luswigshafen.

WIG20 spadł o 0,96%, mWIG40 o 0,18%, a sWIG80 o 0,07%. Obroty nie osiągnęły nawet 700 mln zł, ponownie bardzo silnym balastem był KGHM (-3,39%), duże negatywne kontrybucje do głównego indeksu wnosiły też CD Projekt (-3,70%) i Orlen (-2,55%). Dość dobrze zachowywały się banki, ale półprocentowe na poziomie sektora wzrosty nie równoważyły szerokiej przeceny. Uwaga inwestorów skupiona była głównie na Orlenie, ale wyniki za 4Q2022, choć rekordowe, były w większości aspektów bardzo zbliżone do oczekiwań. Oczyszczona EBITDA LIGO wyniosła 16,06 mld zł przy prognozach w okolicy 15,9 mld zł.

Najważniejsza publikacja dnia, wskaźnik Core PCE (preferowana miara inflacyjna Fed) okazała się dużym rozczarowaniem. Odnotowany został wzrost z 4,6% r/r do 4,7% r/r, podczas gdy oczekiwano spadku do 4,3% r/r. Raport nt. wydatków Amerykanów stawia kropkę nad i w kwestii negatywnego obrazu procesów inflacyjnych w USA w styczniu. Reakcja rynku długu była wyraźna – rentowności obligacji 2-letnich wzrosły z poziomów poniżej 4,70% rano do okolic 4,82%, a dzisiaj notowane są nawet nieznacznie wyżej. Ruch o takiej skali nie mógł nie mieć negatywnego wpływu na rynek akcji. S&P500 spadło o 1,05%, a NASDAQ o 1,69%, co odpowiadało niemal dokładnie poziomom z otwarcia. Test 1,05 na kursie EURUSD wydaje się zbliżać wielkimi krokami.

W godzinach porannych niewielkie spadki notują rynki azjatyckie, kontrakty futures na amerykańskie indeksy nieznacznie odbijają. Oczekujemy otwarcia w Polsce i Europie w okolicy poziomów neutralnych, być może na lekkich plusach. Dzień zapowiada się raczej spokojnie, choć trochę ożywienia mogą wnieść dane o amerykańskich zamówieniach na dobra trwałego użytku.

Niespokojny koniec tygodnia

Anna Tobiasz, DM BDM

Piątkowa sesja na światowych giełdach odbyła się pod dyktando niedźwiedzi. Pogłębieniu spadków pomógł odczyt inflacji PCE w USA, która uważana jest za preferowaną przez Fed miarę wzrostu cen. W styczniu’22 wskaźnik wyniósł 5,4% r/r wobec konsensusu na poziomie 5% (w grudniu’22 PCE wyniósł 5,3% po korekcie z 5%). Po tej publikacji rynki wyceniły podwyżki stóp procentowych w USA na kolejnych trzech posiedzeniach po 25 p.b., czyli docelowo 5,25-5,5%. Na Wall Street główne indeksy zniżkowały – S&P zakończył sesję -1,1% poniżej punktu odniesienia, DJI spadł -1,0%, a Nasdaq -1,7%. Dla amerykańskich indeksów poprzedni tydzień okazał się najgorszym od grudnia’22. S&P, DJI i Nasdaq straciły odpowiednio -2,7% / -3,0% / -3,3%. Europejskie rynki też traciły, ale mniej dotkliwie. DAX w ciągu tygodnia spadł -1,8%, CAC -2,2%, natomiast FTSE100 -1,6%. GPW nie wyróżniała się na tle rynków bazowych. WIG20 zniżkował -2,8%, WIG -2,3%, mWIG40 -1,7%, a sWIG80 -0,1%. Z indeksów sektorowych tylko dwa zakończyły tydzień na plusie i były to WIG-Spożywczy (+3,2%) i WIG-Nieruchomości (+0,3%). Najgorzej radziły sobie spółki górnicze (-6,3%), odzieżowe (-5,0%) i chemiczne (+4,9%). W rozpoczynającym się tygodniu wchodzimy w nowy miesiąc, co oznacza serię danych na temat inflacji i wskaźników PMI. GUS nie publikuje szybkiego szacunku inflacji CPI za luty, dlatego dopiero 15 marca poznamy ostateczne odczyty tego wskaźnika za styczeń’23 i luty’23. O poranku indeksy azjatyckie kontynuują spadki – Nikkei traci -0,1%, SSE -0,2%, a Hang Seng -0,7%. Kontrakty terminowe na europejskie indeksy w większości świecą na czerwono, natomiast za oceanem kontrakty na S&P i Nasdaq notowane są powyżej punktu odniesienia.

Luty przerywa wzrostową passę WIG20

Piotr Neidek, BM mBanku

Początek nowego tygodnia to jak na razie okres zdominowany przez azjatyckie niedźwiedzie. Kwadrans po godzinie 7:00 najlepiej sprawuje się Nikkei225, który traci jedynie -0.1%. W Szanghaju nadal trwa marazm po tym, jak w ubiegłym tygodniu Shanghai Composite Index (-0.3%) zaatakował tegoroczne maksima. Wówczas nie udało się wybić oporu, ale i odpowiedź niedźwiedzi okazuje się dosyć słaba. Mocniejszą przecenę można dzisiaj zauważyć w Sydney, gdzie All Ordinaries Index (-1.3%) testuje miesięczne minima. Jest to już kolejny tydzień zdominowany przez sprzedających. Na początku lutego pojawiła się formacja objęcia bessy. To wystarczyło do zainicjowania spadkowej fali, która nabiera rozpędu. Z drugiej strony dzisiaj została przetestowana linia trendu. To może sprowokować do zwyżki, ale jak na razie presja na spadki wciąż się utrzymuje.

Poranne notowanie kontraktów na DAX wskazuje na neutralne otwarcie się rynku kasowego w Niemczech. Po piątkowej przecenie, kiedy to niemiecki indeks stracił-1.7%, inwestorzy mogą się obawiać o przyszłość niemieckiego indeksu. Z jednej strony DAX wciąż pozostaje na wysokich poziomach cenowych. Bieżąca wycena benchmarku nie odbiega od tego, co można było doświadczyć na początku miesiąca. Z drugiej zaś przerwana została linia trendu wzrostowego. Na wysokości 14610 znajduje się podażowy magnes – niedomknięta, tygodniowa luka hossy. Na wykresie tygodniowym pojawiła się spadkowa świeczka. Pikanterii dodaje fakt, że w Paryżu byki także zostały postawione w niekorzystnej sytuacji. Na wykresie CAC40 coraz bardziej wyraźna jest struktura podwójnego szczytu. Wskaźniki impetu zaczęły sprzyjać dalszej przecenie akcji największych spółek. Na korzyść byków przemawia jeszcze fakt, że w piątek zabrakło 50 punktów do przełamania lokalnego wsparcia. Zrobiło się gorąco na paryskim parkiecie, ale sytuacja jest jeszcze do opanowania przez zwolenników hossy.

Amerykański parkiet ma za sobą najsłabszy okres w tym roku. Cały tydzień zakończył się przeceną wszystkich indeksów w USA. DJIA stracił w kilka dni -3%. Jest to najgorszy wynik od września 2022r. Z drugiej strony benchmark nadal pozostaje na wysokości kilkumiesięcznej konsolidacji. Jankeskie byki wciąż mogą próbować aktywować flagę, której maszt osadzony jest na październikowym denku. Zwolennicy wzrostów skupiają obecnie uwagę na szerokim rynku. W piątek S&P500 podjęło próbę zatrzymania spadków. Indeks przetestował średnią dwustusesyjną. Pojawił się także młotek. A wszystko to tuż powyżej zniesienia Fibonacciego 61.8% ostatniej zwyżki. Jednakże na wykresach tygodniach uformowały się podażowe świeczki. Aby sytuacja techniczna wróciła na korzyść byków, do wybicia są takie poziomy jak: 33699(DJIA), 11684(Nasdaq) oraz 4052 (S&P500).

Plan minimum na piątkową sesję został wykonany. Lokalne wsparcie wytrzymało kontrę niedźwiedzi. Zarówno WIG20 jak i WIG obroniły czwartkowe minima. Na rynku walutowym złoty ponownie umocnił się względem euro. Jednakże od strony technicznej nie doszło do wygenerowania pozytywnych sygnałów. EURPLN wciąż znajduje się powyżej wsparcia. Natomiast WIG20 wyrysował kolejną, podażową świeczkę. Jej sufit 1863 wyznacza opór na najbliższe dni. Bez jego wybicia przewagę mają niedźwiedzie. Po czterech miesiącach, luty przerywa nieobserwowaną od kwartałów wzrostową passę byków. Z podobnych co obecnie poziomów cenowych, w drugiej połowie 2020r. rozpoczęła się korekta. Tym razem może być inaczej, jednakże jak na razie momentum sprzyja kontynuacji spadków.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego