Poranek maklerów: I znów się nie udało

WIG20 próbował pokonać 1900 pkt. I nawet przez kilka godzin udało mu się utrzymać powyżej tego poziomu. Ale im bliżej było otwarcia sesji w USA, tym bardziej polski wskaźnik tracił rezon. Dzień skończył wzrostem 0,5 proc. Na zamknięciu WIG20 wynosił 1896 pkt. Najjaśniej świecił mWIG40 – poszedł w górę o 1,6 proc. Obroty na całym rynku pozostały na poziomie 800 mln zł.

Publikacja: 10.02.2023 09:08

Poranek maklerów:  I znów się nie udało

Foto: Grzegorz Psujek

W Europie wzrosty. I to spore. Ale rozczarowały giełdy amerykańskie – zaczęły od „ładnych” wzrostów, ale dzień skończyły na sporych minusach. To - i trwająca przecena w Azji - zdaniem analityków zapowiada otwarcie w Europie poniżej czwartkowych poziomów.

Rynek długu znów problemem dla Wall Street

Kamil Cisowski, DI Xelion

Czwartkowa sesja w Europie potoczyła się w sposób, z którego inwestorzy z pewnością mogą być zadowoleni. Po wyraźnie dodatnich otwarciach na większości głównych rynków, indeksy zdołały do około południa jeszcze powiększyć skalę wzrostów, a jeśli potem się korygowały to raczej łagodnie. Słabo zachowywał się hiszpański IBEX (+0,18%), poza nim skala wzrostów najważniejszych indeksów wynosiła od 0,33% (FTSE100) do 1,26% (FTSE MiB). Rynek włoski coraz wyraźniej dystansuje resztę kontynentu, stopa zwrotu od początku roku w Mediolanie przekroczyła wczoraj 16%, co czyni go jedną z najsilniejszych giełd świata.

W Warszawie WIG20 wzrósł o 0,51%, mWIG40 o 1,57%, a sWIG80 o 0,65%. Obroty pozostają wyraźnie niższe niż w styczniu, wczoraj ledwo przekroczyły 800 mln zł. Drożały banki (+1,64%), PZU (+1,22%), a najlepiej w głównym indeksie zachowywało się Asseco (+4,48%). Wśród średnich spółek bohaterem sesji była Datawalk (+16,13%), wyróżniał się także LiveChat (+6,43%), który kontynuował wzrosty ze środy i wyznaczył nowe szczyty. Wśród małych i średnich spółek widoczne jest zainteresowanie podmiotami, których działalność ma cokolwiek wspólnego ze sztuczną inteligencją. Wydarzeniem dnia na polskim rynku była konferencja prezesa NBP po środowym posiedzeniu RPP. A. Glapiński podzielił się z inwestorami prognozą spadku inflacji do 6% r./r. w grudniu 2023 r., jednocześnie określając taki poziom jako „słabo dostrzegalny”, co może budzić lekką konsternację. Uważamy jednak, że w świetle rynkowych wydarzeń ostatniego półtora miesiąca taki poziom jest absolutnie realny, choć niższy od naszych własnych oczekiwań.

W USA S&P 500 spadł o 0,88%, Nasdaq o 1,02% pomimo dobrego początku sesji. Krótko po starcie handlu nastroje w przekroju wszystkich klas aktywów zaczęły się wyraźnie pogarszać, czemu sprzyjała nieudana aukcja amerykańskich obligacji 30-letnich. Kurs EUR/USD wymazał całość wcześniejszych wzrostów, zawracając z poziomu 1,0790 do 1,0720, rentowności obligacji 2-letnich przekroczyły 4,50%, a skala inwersji krzywej wyznaczyła nowy rekord – różnica w rentownościach 2-latek i 10-latek sięgnęła 86 pb. Dane z rynku pracy dalej są przetrawiane, można spodziewać się kolejnych wahań nastrojów wokół tego, w jakim stopniu wzmacniają retorykę FOMC.

W godzinach porannych spadają rynki azjatyckie, Hongkong o niemal 2%. Spadają spółki G. Adaniego w Indiach po informacjach, że MSCI zapewne obniży ich wagi w benchmarkach. Na czołówki mediów ekonomicznych dostał się też inny indyjski biznesmen – Trafigura oskarża P. Guptę o systematyczne oszustwa w ramach dostaw niklu, w wyniku których surowcowy gigant mógł stracić 0,5 mld USD.

Oczekujemy otwarcia na wyraźnych minusach w Polsce i Europie. W dalszej części dnia wpływ na nastroje mogą mieć prognozy Komisji Europejskiej dla krajów UE, a także odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan ze szczególnym uwzględnieniem oczekiwań inflacyjnych. Wypowiadać się będą kolejni członkowie FOMC (C. Waller, P. Harker).

Misie górą

Piotr Neidek, BM mBanku

Końcówka tygodnia na azjatyckich parkietach wypada pod dyktando niedźwiedzi. Wprawdzie nie wszędzie dominuje czerwień, ale piątkowy bilans wskazuje na przewagę sprzedających. W Tokio nadal bez popytowego przełomu. Nikkei 225 zyskał 0,3%, ale ostatnie wybicie z konsolidacji nie spotkało się z kontynuacją wzrostów. W Szanghaju tydzień kończy się na neutralnych poziomach. W Hongkongu tym razem zwycięstwo odniosły niedźwiedzie. Hang Seng Index kolejny tydzień z rzędu zamyka się pod kreską. Coraz większe problemy mają byki z Sydney. Dzisiaj All Ordinaries Index wprawdzie stracił tylko 0,8%, ale wynik za cały tydzień (-1,8%) jest najgorszy od września 2022 r. Na wykresie średnioterminowym można doszukać się analogii do wydarzeń z sierpnia 2021 r. Wówczas na podobnych poziomach i z taką samą formacją świecową, niedźwiedzie rozpoczynały bessę. Wraca temat kanału spadkowego, jaki może się wyrysować w oparciu o kluczowe ekstrema ostatnich kwartałów. Wprawdzie za wcześnie jest na twarde wnioski, ale presja na spadki wyraźnie zaczęła się nasilać.

Czwartek na europejskich parkietach okazał się korzystny dla akcyjnych byków. Wśród najlepiej sprawujących się indeksów tym razem znalazł się OMX Iceland All Share Index (+2,1%). Na rocznych szczytach znalazła się włoska giełda a benchmark FTSE MIB Index umocnił się o 1,3%. W Paryżu oraz Frankfurcie także finisz wypadł na plusie, ale zwycięstwo byków miało słodko-gorzki smak. DAX w ciągu sesji osiągnął lokalne maksimum 15657 pkt., ale końcówka dnia nie była wyższa od otwarcia. Pomimo przewagi kupujących, ostatecznie niedźwiedziom udało się popsuć pozytywny wydźwięk sesji. Niemiecki indeks wyrysował podażową formację spadającej gwiazdy. Jej umiejscowienie na wysokich poziomach cenowych ostrzega przed spadkami. Wyczerpanie popytu coraz wyraźniej doskwiera bykom z Deutsche Boerse. Sprawa jest o tyle poważna, iż w drugiej linii także nie widać mocy. mDAX nie zrobił nowych szczytów a dzisiaj może ostatecznie uformować się formacja harami.

Czwartek na amerykańskich kontynentach okazał się spadkowy dla graczy giełdowych. Jedyną enklawą zieleni stała się chilijska giełda. IPSA Index umocnił się o 0,5%, jednakże temat średnioterminowej konsolidacji nadal pozostaje nie rozstrzygnięty. Pozostałe indeksy finiszowały pod kreską. Niedźwiedzie osiągnęły przewagę w Brazylii, gdzie Bovespa (-1,8%) w całości zneutralizowała środowe podbicie. Z kontynuacją hossy od kilku tygodni ma argentyński Merval Index (-0,8%). Wprawdzie trend wzrostowy się utrzymuje, ale i tam brakuje już paliwa do wzrostów. Największe spadki odnotował jankeski indeks transportowy. DJTA stracił względem środowego zamknięcia ponad dwa procent. Finisz na poziomie 15068 pkt. oznacza przebicie się przez jedno z ważniejszych wsparć. Dzisiaj byki mogą naprawić wczorajsze błędy, ale lokalna sytuacja techniczna sprzyja niedźwiedziom. S&P 500 jeszcze się broni, zaś DJIA pozostaje wewnątrz średnioterminowej konsolidacji. Jednakże poranne notowanie kontraktów na ww. indeksy nie wskazuje na poprawę nastrojów.

W Warszawie nadal bez większego przełomu na rynku. WIG20 pozostaje wewnątrz konsolidacji. Czwartek zakończył się na plusie dla WIG20, ale kształt dziennej świeczki nie napawa optymizmem. Presja na realizację zysków wciąż jest widoczna. Banki ruszyły z miejsca, ale wczorajsze podbicie może okazać się jedynie elementem korekty. WIG-banki domknął lukę bessy a to sprawia, że dzisiaj bankowe byki mogą zrobić sobie wolne. Takie szarpane ruchy są czymś normalnym podczas okresów korekcyjnych. Siłę widać za to w drugiej linii GPW. mWIG40 zakończył dzień na najwyższym poziomie od kwietnia 2022 r. Kanał oraz flaga sprzyjają dalszej zwyżce. Nie można jednak wykluczyć pojawienia się pułapki hossy. Dopóki dzienna cena zamknięcia wypada nie niżej niż 4267 pkt., dopóty sytuacja techniczna sprzyja bykom.

Europejskie indeksy silniejsze od Wall Street

Krzysztof Tkocz, BDM

Czwartkowa sesja przyniosła kontynuację wzrostów na europejskich rynkach. Z rodzimego podwórka WIG20 zyskał 0,5%, jednak nie wystarczyło to, żeby utrzymać się nad poziomem 1900 pkt. Tego dnia do najmocniejszych polskich blue chips należały takie podmioty jak: Asseco PL (+4,5%), Pekao (+1,9%) oraz Kęty (+1,7%). Na końcu zestawienia ulokowało się JSW ze zniżką na poziomie 3,8%. Również na plusie kończyły sesję średnie i małe spółki, a mWIG40 i sWIG80 zyskały odpowiednio 1,6% i 0,7%. Podczas czwartkowych notowań w związku ze spekulacjami inwestorów dot. potencjalnego wykorzystania sztucznej inteligencji w biznesie technologicznym najwięcej zyskiwały spółki informatyczne (+4,6%), natomiast najsłabszym indeksem okazała się „paliwówka” (-0,4%). Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniły się walory katowickiego dewelopera gier Artifex Mundi, które zyskały 12,6% po informacji o rekordowych przychodach za styczeń.

Podczas wczorajszej konferencji prezes Glapiński, poinformował m.in., że bank centralny nie zamyka oficjalnie cyklu podwyżek stóp procentowych ze względu na niepewność dotyczącą danych o inflacji za styczeń i luty oraz, że spodziewa się spowolnienia inflacji do 6% r./r. w grudniu 2023 r.

W Europie panowały bycze nastroje. Tego dnia DAX zyskał 0,7% (tym samym znajduje się na najwyższych poziomach od roku), CAC 40 poszedł w górę o 1,0%, a FTSE 100 zakończył notowania ze zwyżką na poziomie 0,3%. W czwartek Riksbank (bank centralny Szwecji) podniósł główną stopę procentową o 50 pb., do 3%, czyli do najwyższego poziomu od grudnia 2008 r., co było zgodne z prognozami analityków.

Pomimo początkowych wzrostów, główne indeksy na Wall Street zakończyły czwartkowe notowania druga z rzędu przeceną. Kolejny raz najsłabiej wypadły spółki technologiczne, a Nasdaq poszedł w dół o 1,0%. Największą kulą u nogi tego indeksu były takie spółki jak Alphabet (-4,4% - niepokój inwestorów przed rosnącą konkurencją na rynku sztucznej inteligencji) oraz Meta (-3,0%). Dalej był S&P 500 ze zniżką na poziomie 0,9%, relatywnie najlepiej wypadł DJI, który zakończył notowania ze stratą na poziomie 0,7%. W trwającym sezonie wyników 63% spółek ze S&P 500 przedstawiło swoje odczyty, z czego 69% przebiło oczekiwania analityków.

O poranku na rynkach azjatyckich panuje niska zmienność, Nikkei zyskuje 0,3%, natomiast SHC traci 0,3%. Kontrakty terminowe na DAX i amerykańskie indeksy świecą się na czerwono.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA