Jedynie Grupa Kęty jako jedyna spółka z indeksu WIG20 oparła się fali przeceny i odnotowała wzrost wartości w wysokości niemal 2%. Nastrojom inwestorów z Książęcej nie sprzyjają doniesienia z Wall Street. Napięcia na linii Chiny - USA miały swoje apogeum w weekend, kiedy to USA zestrzeliły rzekomy chiński balon szpiegowski. Ponadto euforię, która udzieliła się inwestorom pod koniec ubiegłego tygodnia, którą wywołała wypowiedź szefa FED Jerome Powella częściowo stłumiły informacje, jakie przekazał gigant technologiczny Dell. Spółka zdecydowała się dołączyć do “kolegów z branży” w postaci Microsoft czy Alphabet i również przeprowadzić masowe zwolnienia, które mają objąć 6500 pracowników, co stanowi ok. 5% załogi. Spółka swoją decyzję argumentuje znaczącym spadkiem popytu na swoje produkty, który w segmencie komputerów osobistych odpowiedzialnym za 55% przychodów spółki odnotował w czwartym kwartale 2022 r. spadek w wysokości 37% r/r. Pomimo nadal bardzo dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy w zakresie niskiego bezrobocia, zaskakująco wysokiego odczytu NFP oraz wysokich ISM, informacje spływające z kolejnych amerykańskich spółek (jesteśmy w samym centrum sezonu wyników), w których kolejni prezesi jasno ostrzegają przed prognozowanym spadkiem popytu i co za tym idzie przychodów w 2023 roku nie nastrajają optymizmem. Kluczowe z punktu widzenia sentymentu giełdowego tak w Polsce, jak i za granicą (głównie w USA), będzie zaplanowane na jutro wystąpienie Szefa FED Jerome Powella jak i Prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. W związku z powyższym w dniu jutrzejszym można spodziewać się zwiększonej zmienności na rynkach kapitałowych, przy akompaniamencie rodzimych wydarzeń regulacyjnych z ostatnich dni w zakresie liberalizacji tzw. Ustawy Wiatrakowej, kolejnego etapu rozwiązania sprawy kredytów frankowych (16 lutego) oraz szczegółów, na jakich zostaną przedłużone wakacje kredytowe.

Słowem - wrażeń na giełdzie w najbliższych dniach i tygodniach nie zabraknie.

Maciej Kietliński

Ekspert Rynku Akcji, XTB