W efekcie pod presją wzrostową z otoczenia WIG20 szybko zyskał przeszło 1,5 procent i po dniu oscylacji wokół poziomu otwarcia oraz gry w korelacji z rynkami bazowymi zamknął sesję zwyżką o 1,7 procent. Szeroki rynek poradził sobie równie dobrze i indeks WIG skończył sesję rosnąc o 1,4 procent. Z perspektywy technicznej obraz sesji został przesądzony porannym otwarciem, które oddaliły ryzyko przebicia wsparcia w rejonie 1870 pkt. i wybicia WIG20 dołem z konsolidacji w strefie 1955-1870 pkt. W efekcie w ostatnią sesję tygodnia rynek wejdzie z potrzymaniem trendu bocznego, który trwa już właściwie cztery tygodnie i zmusza graczy do czekania na wybicie. Wyjście WIG20 górą otworzy drogę do pokonania 2000 pkt., a wybicie dołem będzie zaproszeniem do testowania wsparć na połamanych oporach w rejonie 1800 pkt. W piątek warto jednak liczyć się z kolejna sesją podporządkowania giełdom bazowym, które będą miały do uwzględnienia kolejne wyniki amerykańskich gigantów technologicznych i comiesięczne dane z rynku pracy w USA. Ostatnia zmienna będzie pierwszym naprawdę ważnym raportem makro, który pozwoli inwestorom wyceniać politykę amerykańskiego banku centralnego w 2023 roku już po wczorajszej deklaracji o wrażliwości Fed na efekty gospodarcze podjętych działań w 2022 roku. W takim układzie sił w piątek WIG20 przypadnie rola obserwującego i reagującego na zachowania giełd bazowych, surowców i walut.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.