WIG20 poniżej lipcowego minimum
Adam Dudoń, BM Alior Banku
Piątkowa sesja zakończyła się głębokimi spadkami indeksów na Wall Street – indeks S&P 500 potaniał o 3,4%, Nasdaq stracił aż 3,9%. Inwestorzy negatywnie zareagowali na jastrzębią wypowiedź prezesa Fed Jerome’a Powella przedstawioną na sympozjum w Jackson Hole – zdaniem prezesa polityka monetarna w USA powinna być wciąż restrykcyjna, jeszcze przez pewien czas. Walka z inflacją nie powinna zakończyć się przedwcześnie i może spowodować spadek tempa wzrostu PKB i osłabienie rynku pracy. W Europie podobnie dominowała podaż, DAX przecenił się o 2,3%, CAC40 o 1,7%, WIG20 o 1,8%. Po zamknięciu europejskiej sesji, amerykańskie indeksy wciąż kontynuowały zjazd, dlatego otwarcie dzisiejszej sesji na Starym Kontynencie może wypaść słabo, na spadki wskazują notowania kontraktów terminowych. Dziś na azjatyckiej sesji również tanieją niemal wszystkie indeksy, w tym najmocniej o ok. 2,5% przecenia się japoński indeks Nikkei 225.
Prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla Business Insider powiedział, że RPP podniesie stopy jeszcze jeden raz o 25 punktów bazowych lub dwa razy po 25 pb. Obniżka stóp mogłaby pojawić się najwcześniej w IV kw. 2023 roku. Prezes, uwzględniając najnowsze prognozy, szacuje spadek inflacji do 14% na koniec br., a w 2023 r. kształtować ma się w przedziale 5,5-7,5%.
W piątek indeks WIG20 (-1,8%) pogłębił jedynie symbolicznie lipcowy dołek, przez moment indeks znajdował się poniżej wsparcia na okrągłym poziomie 1600 pkt., jednak sesję zakończył tuż powyżej. Dziś jednak w negatywnym otoczeniu, przynajmniej początek sesji na globalnych rynkach zapowiada się pod dyktando niedźwiedzi, co będzie dla nich dobrą okazją, aby bardziej stanowczo przebić wspomnianą granicę. Wśród blue chipów na ostatniej sesji ubiegłego tygodnia najmocniej potaniało PGE (-6,4%) i PGNIG (-4,3%), na przeciwległym biegunie stosunkowo dobrą sesję odnotowało Dino (+1,7%) i CD Projekt (+1,4%), który w trakcie sesji minimalnie pogłębił lokalne minima i opadł do poziomu 82 zł, jednak zakończył sesję na poziomie 84 zł, relatywnie dobrą sesję odnotowała także Grupa Kęty (+1,4%). W gronie pozostałych spółek najwięcej uwagi przykuwał Biomed-Lublin (+4%), który pod względem wartości obrotów (100 mln zł) znalazł się na II miejscu. Spółka w ciągu dnia zawędrowała pod poziom 10 zł, co przekłada się na niemal 100%-owy zysk w ciągu 3 sesji, jednak finalnie dzień zakończyła na poziomie 8,4 zł.
Tauron przewiduje, że postój bloku o mocy 910 MW w Jaworznie wydłuży się o 5 dni, spółka szacuje, że postój trwający od 6 sierpnia obniży marżę pierwszego stopnia generowaną przez blok o ok. 285 mln zł. Rafako wskazuje, że opóźnienie kontraktu na wspomniany blok wynika ze złej jakości dostarczanego węgla.