Krajowe indeksy odnotowały wczoraj dość skromny wzrost na tle indeksów rynków rozwiniętych. Wśród spółek z kluczowych krajowych indeksów największe wzrosty odnotowały wczoraj ukraińskie spółki Kernel (+8,8%) i Astarta (+10,7%). Uwagę zwraca również Arctic Paper (+5,4%), który zakończył sesję na tegorocznych maksimach (biorąc pod uwagę ceny zamknięcia), dzisiejsza sesja może zadecydować o kierunku na kolejne dni. Z pozostałych spółek – prezes PGE Wojciech Dąbrowski ocenia, że w tym roku w energetyce nie ma nadzwyczajnych zysków.
Solidne odbicie głównych indeksów na Wall Street
Krzysztof Tkocz, DM BDM
Wtorkowe notowania pomimo początkowo słabych nastrojów, zakończyły się umiarkowanymi wzrostami głównych indeksów na GPW. WIG20 przy obrotach sięgających zaledwie 515 mln PLN, zyskał 0,6% i zatrzymał się na poziomie 1679,3 pkt. Tego dnia do najmocniejszych polskich blue chipów należały takie podmioty jak: mBank (+3,4%), PGE (+2,7%) oraz PKO BP (+1,5%). Z drugiej strony znalazły się zaledwie cztery spółki i były to m.in.: Asseco PL (-2,0%), PZU (-1,7%) oraz JSW (-1,0%). Również mWIG40 zakończył sesję wzrostami, zyskując 0,8%, natomiast negatywnie wyróżnił się sWIG80, który stracił 0,2%. Sektorowo najlepiej poradził sobie wig-spożywczy idąc w górę o 5,2%, negatywnie wyróżniły się spółki informatyczne, których indeks poszedł w dół o 1,8%. Podczas wtorkowych notowań na europejskich parkietach dominował kolor zielony. Tego dnia, DAX zyskał solidne 2,7%, CAC40 poszedł w górę o 1,8%, a FTSE100 zakończył dzień 1,0% nad poziomem otwarcia. Inwestorzy z Europy wyczekują na czwartek, w którym to poznamy decyzję EBC w sprawie stóp procentowych (konsensus zakłada podwyżkę o 25 pb, jednak z ostatnich doniesień Bloomberga wynika, że rozważana jest podwyżka o 50 pb.). Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się solidną zwyżką głównych indeksów. Najlepiej poradziły sobie spółki technologiczne, a Nasdaq poszedł w górę o 3,1%, dalej był S&P500 ze zwyżką na poziomie +2,8%, a Dow Jones zyskał +2,4%. Aktualnie inwestorzy z Ameryki skupieni są na analizie raportów tamtejszych spółek za drugi kwartał. Relatywną siłą podczas wtorkowych notowań wyróżniały się banki - Goldman Sachs (+5,6%), Bank of America (+3,4%),Wells Fargo (+4,2%). Na rynku ropy kontrakty na WTI na sierpień są wyceniane po 100 USD za baryłkę, a po ostatnim umocnieniu PLN za USD przychodzi nam płacić 4,638. W Azji Shanghai Composite Index kończy notowania 0,7% na plusie, a Nikkei idzie w górę o 2,4%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy świecą się na zielono, co może zwiastować pozytywne otwarcie na GPW.
Na GPW środek tygodnia może należeć do kupujących
Piotr Neidek, BM mBanku
O godzinie 7:00 praktycznie wszystkie liczące się indeksy w Azji, zyskiwały na wartości. W większości przypadków skala wzrostów nie przekraczała progu +1%, ale zdarzyły się i takie miejsca, gdzie bykom udało się przekroczyć dwa procent. Mowa o Tokio, gdzie notowany jest Nikkei225. Przewaga popytu jest dzisiaj bezdyskusyjna a zwyżka o +2.5% pokazuje dominację kupujących. Nie wiadomo jak długo będą trwały świetne nastroje na japońskim parkiecie. Technicznie wciąż jest sporo do zrobienia. Dzisiaj ponownie atakowana jest linia trendu spadkowego. Poprzednia próba jej wybicia zakończyła mocniejszym tąpnięciem.
W USA dominowały wczoraj bardzo dobre nastroje na rynkach akcyjnych. Wszystkie indeksy zyskały na wartości. Największe zmiany odnotował transportowy DJ, który zyskał w ciągu dnia prawie +4%. Ostatni raz tak mocna sesja miała miejsce w trzeciej dekadzie czerwca i nie została wówczas wykorzystana do zbudowania nowego, wzrostowego impulsu. Tym razem może być nieco inaczej. Patrząc na benchmark blue chips DJIA można doszukać się pozytywnej formacji Gartley222. Ta harmoniczna struktura przyczyniła się do zaatakowania linii trendu spadkowego. Jankeskie byki wybiły wczoraj opór a to stwarza szansę na kontynuację korekty wzrostowej.