Poranek maklerów: GPW z nowymi minimami…

… ale WIG20 utrzymał się nad 1600 pkt, po spadku o ponad 2,5 proc. Najmniejszą stratę zaliczył wskaźnik najmniejszych spółek – tym razem 0,9 proc. GPW poddała się presji rynków zagranicznych, wzrostowi dolara i spadkom cen surowców. Obroty w Warszawie wzrosły nieznacznie do 900 mln zł.

Publikacja: 15.07.2022 08:35

Poranek maklerów: GPW z nowymi minimami…

Foto: Fotorzepa

Trochę lepiej było w Europie. DAX zniżkował o 1,9 proc. Tymczasem w USA Nasdaq Composite minimalnie zyskał na wartości, podczas gdy inne główne indeksy szły na południe. Dzisiaj w Japonii wzrosty. Nikkei zakończył piątek zwyżką o 0,5 proc.

Nowe dołki pojawiły się nad Wisłą

Piotr Neidek, BM mBanku

WIG20 zanurkował (2,5%) pod ostatnie wsparcie i wyznaczył nowe, tegoroczne denko. Jak na razie brakuje klarownych wskazań, iż czwartek przejdzie do historii jako punkt zwrotny na rynku. Chyba że dzisiaj pojawiłaby się np. formacja harami albo porządne objęcie hossy poparte obrotami. Nadal na uwagę zasługują banki. WIG-banki wykonał już zasięg spadków w kierunku 5000 punktów. PKO BP ma wykształconą formację klina, do tego dochodzi tygodniowe wyprzedanie. Warunki do odbicia zostały stworzone, pytanie co na to inwestorzy? Na uwagę zasługuje rozszerzający się trójkąt na wykresie indeksu WIG. Jeżeli dzisiejsze zamknięcie dnia wypadnie powyżej 52650 pkt pojawiłby się pretekst do zaatakowania górnego ograniczenia ww. struktury. Jednakże ciężarem dla byków pozostaje pułapka hossy z ubiegłego tygodnia. A jak pojawia się FAKE to trudno o optymistyczne prognozy dla rynku.

Poranne notowania kontraktów na miedź wciąż pokazują przewagę niedźwiedzi. Nowe, roczne minima ponownie zostały ustanowione. Presja na spadki nie ustaje, jednakże wykonane zasięgi spadków oraz średnioterminowe wsparcia zachęcają do odbicia. Nieco inaczej jest z ropą, która kolejny dzień z rzędu utrzymuje się poniżej psychologicznej bariery 100 USD. Wczoraj została przeprowadzona próba przełamania dolnego ograniczenia konsolidacji, jednakże jak na razie bezskutecznie. Zawirowaniom na rynkach towarowych towarzyszy dzisiaj czerwień na chińskich parkietach. Shanghai Composite Index nadal się osuwa po tym, jak doszło do przełamania linii trendu wzrostowego. Natomiast Hang Seng Index ponownie wrócił w okolice psychologicznej bariery 20000 punktów. Wygląda na to, że ten tydzień (-5,6%) okaże się jednym z najsłabszych okresów w ostatnich kilkunastu miesiącach.

Pomimo czwartkowej czerwieni na Wall Street, indeks blue chips DJIA pokazał gotowość do kontynuacji korekty horyzontalnej. Wczorajsze minima okazały się najniższe w tym miesiącu, jednakże zamknięcie dnia w okolicy dziennego maksimum, sugeruje możliwość odłożenia w czasie dalszych spadków. Kwadrans po godzinie 7:00 kontrakty na jankeskie indeksy zyskują średnio 0,25%. Jest to zmiana kosmetyczna i nie pomaga bykom na bardziej śmiałe ruchy. Ten tydzień prawdopodobnie zostanie spisany na straty, niemniej jednak już prawie dwa miesiące jankeskim bykom udaje się bronić przed dalszą bessą. Zwolennicy formacji harmonicznych mogą zakwestionować obecność struktury Gartley222 na wykresie DJIA. Jednakże układ XABCD właśnie się pojawił i czeka na potwierdzenie.

Na Deutsche Boerse nadal bez popytowego przełomu. Wczorajsze dokręcenie podażowej śruby przez niedźwiedzie skutkowało testem dotychczasowego, lipcowego denka. Utrzymanie 12391 pkt jest o tyle istotne, gdyż poziom ten wyznaczony jest przez dolny cień młotka. Formacja ta niestety niefortunnie została umiejscowiona w towarzystwie innych świeczek, a to sprawia, że jej pozytywny wydźwięk został znacząco zdeformowany. Jeżeli dzisiejsze zamknięcie dnia wypadnie poniżej ww. wsparcia wówczas weekend powinien zostać wykorzystany przez niedźwiedzie do przygotowania podażowej kontry w II połowie lipca.

Wyniki banków rozczarowały Wall Street

Anna Madziar, BDM

W czwartek w Europie panował kolor czerwony. DAX stracił 1,9%, FTSE zniżkował -3,4%. Polskie indeksy nie odstawały od reszty kontynentu, WIG20 osłabił się wczoraj o 2,5%, WIG stracił 1,95%. Nieco mniejsze straty odnotowały średnie i małe spółki, które zakończyły sesję z wynikami odpowiednio -1% i -0,9%. Sektorowo najbardziej ucierpiały leki (-5,2%), paliwa (-4,1%) i media (-3,9%). Zdecydowanym liderem była branża spożywcza, w której drugą sesję z rzędu prym wiodły spółki ukraińskie. Wśród blue chips tylko trzy spółki zakończyły sesję powyżej punktu odniesienia, były to PGE (+2,2%), JSW (+0,6%) oraz Orange (+0,2%). Spadkom przewodził mBank (-7,7%), dalej ulokowały się Orlen (-4,8%), KGHM (-3,6%) i PGNiG (-3,6%). Na szerokim rynku największym przegranym był Resbud (-15,5%), dalej NanoGroup, które po spektakularnych wzrostach na początku tygodnia straciło 10,6% (po spadku o 15,8% w środę) oraz Mabion (-10,2%).

Za oceanem spadki były nieco mniej dotkliwe. S&P 500 stracił 0,3%, a DJI 0,5%. Nasdaq zakończył sesję w okolicach punktu odniesienia notując +0,03% wzrostu.

W centrum uwagi był rozpoczynający się sezon publikacji raportów i wyniki banków, które okazały się słabsze od oczekiwań. Dzisiaj poznamy wyniki takich spółek jak Wells Fargo, Citigroup czy UnitedHealth.

O poranku na giełdach azjatyckich obserwujemy mieszane nastroje. Nikkei rośnie o 0,6%, z kolei Shanghai Composite traci 0,2%. Dolar nieznacznie osłabia się w relacji do złotego, aktualnie kurs USD/PLN wynosi 4,803, EUR/PLN kształtuje się na poziomie 4,815. Ropa Brent pozostaje poniżej 100 USD za baryłkę (99,82 USD). Kontrakty terminowe na DAX i amerykańskie indeksy są notowane na plusie.

Dzisiaj poznamy finalny odczyt CPI (szybki szacunek GUS 15,6%), a także wyniki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA.

Ciągle spadki

Lukas Cinikas, BM BNP Paribas Bank Polska

Wczorajsza sesja na GPW w Warszawie przebiegała w minorowych nastrojach. Był to czwarty dzień handlu z rzędu zakończony spadkiem Warszawskiego Indeksu Giełdowego. Motorem napędowym zmian były przede wszystkim największe spółki skupione w ramach indeksu WIG20, który w otoczeniu niskich obrotów (722 mln zł) stracił 2,52%. Sam indeks przebił w dół strefę wsparcia z okolic 1640 punktów (dołków z początku lipca) i kieruje się obecnie w okolicę strefy wsparcia z końcówki 2020 roku, czyli 1500 punktów. W ramach ww. indeksu najwięcej traciły min. akcje banków oraz spółek paliwowych - walory mBanku zakończyły dzień spadkiem o 7,69%, a PKN Orlen o 4,81%. W przypadku pierwszej z branż, otoczenia nie wspierała informacja o podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy wprowadzającej m.in. wakacje kredytowe dla osób, które zaciągnęły złotowy kredyt hipoteczny na własny cel mieszkaniowy. Powyższe może implikować straty dla sektora w wysokości kilkudziesięciu miliardów złotych.

Wzrost awersji do ryzyka dotknął również rynki akcji w Europie Zachodniej, gdzie DAX stracił 1,86%, a CAC40 1,41%. Obawy inwestorów w dalszym ciągu ogniskują się wokół polityki monetarnej głównych banków centralnych i ich wpływowi na poziom aktywności gospodarczej w najbliższych kwartałach. Po środowym odczycie inflacji w USA, który okazał się być wyższy niż prognozy analityków rynek zakłada że na najbliższym posiedzeniu Fed może podnieść koszt pieniądza nawet o 100 punktów bazowych vs. 75 punktów przed tym odczytem. W konsekwencji, na rynku walutowym byliśmy świadkami umocnienia amerykańskiej waluty – USD/PLN był kwotowany powyżej 4,80 zł, a EUR/USD utrzymywał się chwilami powyżej 1,00.

Pomimo spadkowego otwarcia, handel w Stanach Zjednoczonych zakończył się w okolicy neutralnych poziomów, co pokazało siłę strony popytowej rynku. W odpowiedzi na zakończenie sesji w USA, notowania kontraktów terminowych na DAX i S&P 500 są kwotowane w godzinach rannych na dodatnich poziomach. Powyższe implikuje pozytywne otwarcie handlu na GPW w Warszawie. zag

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego