WIG20 finiszował prawie 1,5 proc. pod kreską, a WIG poszedł w dół o prawie 1 proc. Sesję w Warszawie już na starcie ustawiły fatalne nastoje panujące na pozostałych rynkach akcji, na których zdecydowanie więcej mieli do powiedzenia sprzedający. Kolor czerwony przeważał zarówno na największych zachodnioeuropejskich rynkach akcji, jak i na parkietach w naszym regionie. Negatywnym nastrojom poddali się również amerykańscy inwestorzy, a spadkom za oceanem przewodziły spółki technologiczne. Nie można pominąć załamania notowań Twittera w odpowiedzi na rezygnację Elona Muska z zakupu platformy.

Głównym powodem przeceny na rynkach akcji były obawy związane z kolejnymi blokadami wprowadzanymi w Chinach w związku z rozprzestrzenianiem się Covid-19, co niestety może znacząco osłabić aktywność gospodarczą drugiej największej światowej gospodarki i spowodować kolejne zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw. A to niestety jest kolejnym argumentem przemawiającym za scenariuszem globalnej recesji.

W Warszawie, za sprawą czynników lokalnych, wyprzedaż mocno odczuli posiadacze akcji największych spółek z WIG20, które prawie wszystkie znalazły się na celowniku sprzedających. Najchętniej pozbywano się „państwowych" spółek, co było odpowiedzią rynku na słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który zadeklarował, że zostaną wprowadzone zmiany w prawie, które pozwolą spółkom Skarbu Państwa dzielić się zyskiem z obywatelami. Dlatego poniedziałek najmocniej traciły akcje spółek energetycznych i surowcowych(zniżki sięgały nawet 6-7 proc.), które ostatnio notowały ponadprzeciętnie wysokie zyski będąc beneficjentami wysokich cen energii i surowców. Przecena, choć w mniejszej skali, nie ominęła także walorów banków, które w komplecie znalazły się pod kreską. Pozytywnym wyjątkiem wśród „państwowych” gigantów było tylko PZU. Odporne na zawirowania na krajowym rynku okazały się także akcje Allegro, CD Projektu i Dino. Na uwagę zasługuje zwłaszcza ta ostatnia spółka, której akcje inwestorzy traktują od jako bezpieczną „przystań”, co widać wyraźnie po ich lepszym zachowaniu względem rynku.

Pozytywnie zaprezentowały się mniejsze spółki, których akcje cieszyły się dużo większym wzięciem niż potentaci z WIG20. W wyniku wzmożonej aktywności kupujących większość firm z szerokiego rynku zakończyła poniedziałkowe notowania na plusach. Solidne odbicie zanotowały spółki związane z branżą biotechnologiczną, które wróciły do łask po solidnej przecenie, która miała miejsce w ostatnich miesiącach.