Poranek maklerów: Przecena przeciąga się

I znów próba otwarcia notowań na plusie, a potem spadki. Sytuacja w czwartek się powtórzyła.

Publikacja: 08.04.2022 09:08

Poranek maklerów: Przecena przeciąga się

Foto: Fotorzepa

Poza minimalnym wzrostem sWIG80, inne główne indeksy spadły. Prawie 1,5 proc. stracił WIG20. W Europie zniżki w Paryżu, Frankfurcie i Londynie. W USA rynki poszły w górę. Nikkei dzisiaj zaliczył zwyżkę o 0,4 proc. Wczorajsza konferencja szefa NBP tylko potwierdziła, że RPP działa po omacku i nie ma żadnego planu.

W kalendarzu na dziś węgierska inflacja za marzec oraz protokół z posiedzenia RPP w marcu.

Podwyżki do 6 proc. całkowicie realne

Kamil Cisowski, DI Xelion

Pomimo dobrego początku sesji, zarówno w Polsce, jak i w Europie, większość indeksów odnotowała spadki. Główne rynki na kontynencie taniały od 0,17% (IBEX) do 0,59% (FTSE MiB). WIG20 stracił 1,48%, mWIG40 0,81%, tylko sWIG80 wzrósł o 0,08%.

Unia Europejska na fali oburzenia zbrodniami wojennymi rosyjskiej armii osiągnęła porozumienie, by w piątej rundzie sankcji zakazać importu rosyjskiego węgla. Europejskie firmy będą miały cztery miesiące, by dostosować się do zakazu. Natychmiast mają się rozpocząć także rozmowy dotyczące szóstej rundy, która może zawierać m.in. długoterminowy plan rezygnacji z rosyjskiej ropy. Przebieg dnia można powiązać przede wszystkim z zachowaniem długu, zamiast chwilowej ulgi w godzinach porannych, po południu widzieliśmy raczej nowe dołki cenowe, polskie 10-latki kwotowane są już przy rentownościach powyżej 5,81%, amerykańskie 2,66%.

Głównym problemem dla GPW były taniejące Orlen (-3,64%) i KGHM (-3,20%), natomiast najgorszą spółką w głównym indeksie stało się PGE (-6,91%).

Najważniejsze wydarzenie dnia w kraju, konferencja prezesa NBP, potwierdza duży chaos w działaniach Rady Polityki Pieniężnej. Pomijając nie do końca wiarygodne zapewnienia o doskonałej kondycji gospodarki (których nie brakuje także w retoryce Fedu dotyczącej sytuacji w USA), otrzymaliśmy tak naprawdę potwierdzenie, że zaskoczenie rynku ruchem o 100 pb. nie jest elementem szerszego planu, działaniem wyprzedzającym, które ma służyć np. szybkiemu zakończeniu cyklu. Adam Glapiński unikał jakichkolwiek deklaracji dotyczących poziomu docelowego stóp procentowych, co znaczy naszym zdaniem odczytywać jako sygnał ich dalszego wyraźnego wzrostu, powyżej zakładanego przez nas wcześniej przedziału (4,75-5,5%). Jednocześnie do poziomu absurdu w ramach polityki gospodarczej dochodzimy wraz z doniesieniami, że rząd ma rozważać dopłaty do kredytów dla „najbardziej poszkodowanych” kredytobiorców.

S&P 500 wzrósł wczoraj o 0,43%, a Nasdaq o 0,06%. Wypowiedzi członków FOMC nie przyniosły nowych informacji, raczej potwierdzenie podwyżki o 50 pb. i rozpoczęcia QT w maju. James Bullard widzi szanse na stopy w okolicach 3% w drugiej połowie roku, ale rynek po dwóch dniach reakcji na zaostrzające się stanowiska banków centralnych lekko odreagowywał, w czym na pewno nie przeszkadzała dalsza przecena ropy.

Sesja w Azji ma dziś mieszany przebieg, kontrakty na europejskie i amerykańskie indeksy sugerują pozytywny start sesji. Dzień powinien mieć raczej spokojny przebieg w absencji istotnych danych makroekonomicznych.

MSCI Poland stracił już prawie 5 proc.

Piotr Neidek, BM mBanku

Koniec tygodnia na azjatyckich parkietach wypada niezbyt korzystnie dla akcyjnych byków. Wprawdzie skala spadków nie jest zbyt duża, gdyż żaden z indeksów nie traci więcej niż 0,8% (stan na godz. 07:00), to jednak ilościowa przewaga niedźwiedzi jest widoczna. Jedynie w kilku miejscach obecne są wzrosty (Tajwan, Australia, Malezja, Tajlandia) i żaden z indeksów nie zyskuje więcej niż 1%. Na największą uwagę zasługuje Jakarta Composite Index, który ponownie pobił swoje historyczne rekordy. Od początku roku benchmark ten zyskał ponad 9% i jak na razie końca hossy nie widać.

Czwartek okazał się wzrostowy dla jankeskich indeksów. Początkowo Nasdaq pogłębił spadki, jednakże pod koniec dnia wrócił nad kreskę. S&P 500 jako jedyny zdołał obronić środowe minimum i udanie finiszować powyżej średniej dwustusesyjnej. Włożony wysiłek może opłacić się bykom, gdyż po takiej sesji jak wczoraj wzrosła szansa na udaną końcówkę tygodnia. Patrząc jednak na poczynania DJIA można odnieść wrażenie, że jankeskie niedźwiedzie wciąż kontrolują lokalną sytuację. Wczoraj indeks blue chips zdołał jedynie dotrzeć do linii szyi aktywowanej formacji G&R. Jest to zatem jak na razie podręcznikowy przykład korekty wzrostowej. To może oznaczać, że po czwartkowych wzrostach czerwień ma prawo ponownie wrócić na Wall Street.

Na Deutsche Boerse wciąż bez popytowego przełomu. Małe spółki starały się odrobić środowe straty, jednakże finisz dnia został zdominowany przez niedźwiedzie. sDAX wrócił pod poziom otwarcia i cały dzienny wysiłek poszedł na marne. Dzień pod kreską odnotował mDAX, który konsekwentnie zmierza w kierunku poziomu 30000 punktów. Po wtorkowej porażce byków na linii trendu spadkowego, środa i czwartek przyniosły wyraźną przecenę. Wczorajsze zamknięcie okazało się najniższe od trzech tygodni. Pod presją podaży wciąż znajdują się największe spółki. DAX od początku tygodnia stracił już 2,5% i bilans ten może się jeszcze pogorszyć. Na wykresie tygodniowym powstaje podażowa świeczka, która wzmacnia znaczenie ostatniej porażki byków pod średnioterminowym oporem.

W tym tygodniu MSCI Poland stracił już prawie 5% i w czasie przeceny naruszył lokalne wsparcie. W podobnej sytuacji znalazł się WIG20, który po wczorajszym zamknięciu znalazł się poniżej średniej dwustutygodniowej. Jeżeli dzisiejsze zamknięcie wypadnie poniżej 2099 pkt, wówczas wróci średnioterminowy sygnał sprzedaży blue chips. Po kilku tygodniach wzrostów, niedźwiedzie przypomniały o sobie. Udało im się zatrzymać zwyżkę na wysokości oporu 61,8% oraz zepchnąć, zarówno WIG20 jak i WIG, pod zeszłotygodniowe minima. To z podręcznikowego punktu widzenia stanowi pretekst do dalszych spadków. Jednym z pozytywnych rozwiązań obecnej sytuacji, byłoby zamknięcie dzisiejszej sesji powyżej 2116 pkt. Gdyby bykom udało się wyprowadzić WIG20 nad wczorajsze maksimum, sytuacja techniczna zdecydowanie poprawiłaby się dla akcjonariuszy największych spółek.

Europejskie indeksy znowu pod kreską

Kajetan Sroczyński, BDM

WIG20 (-1,5%) spędził większość czwartkowej sesji w trendzie bocznym. Pod koniec dnia pogorszyły się nastroje. Był to czwarty z rzędu spadek największego polskiego indeksu. mWIG40 spadł wczoraj o 0,8%, a sWIG80 wzrósł o 0,1%. Najwięcej kapitalizacji w WIG20 straciła wczoraj PGE (-6,9%) po emisji do 20% akcji (cena ustalona na minimalnym poziomie 8,55 PLN). Akcje CCC przeceniły się o 3,8%, Allegro spadło 3,7%. Orlen oraz KGHM spadły po ok. 3%. Największy w indeksie wzrost zanotował mBank (+2,4%). Bardzo dobrze poradziły sobie akcje Grupy Azoty, które wzrosły po wynikach za IV kwartał o 5% początkowo notując nawet dwucyfrowe zyski. Po ponad 6% zwyżkowały PEP oraz Celon Pharma. Mocny spadek zanotowały akcje Ten Square Games (-14%). Stracili również akcjonariusze PlayWaya.

Na koniec czwartkowej sesji indeksy europejskie też były na minusie. Euro Stoxx (-0,6%), DAX (-0,5%), CAC40 (-0,6%) i FTSE (-0,5%) wszystkie straciły blisko pół procent. W USA początkowo wygrywały niedźwiedzie, ale drugiej części dnia byki przejęły parkiet. Dow Jones wzrósł o 0,3%, S&P 500 zyskało 0,4%, a Nasdaq wzrósł o 0,1%.

Najgorętszym tematem nadal pozostaję polityka Fedu przeciwko podwyższonej presji cenowej oraz wojna na Ukrainie. Do tego, w Chinach, Covid ponownie zaczyna stanowić problem. Szanghaj, w którym notowano dziennie ponad 21 tys. przypadków, jest objęty lockdownem. Kraje Unii Europejskiej zgodziły się na embargo węgla z Rosji.

Złoty nadal utrzymuje podobne poziomy, EUR/PLN 4,63 oraz USD/PLN 4,27. Dzisiaj o 14:00 zostanie opublikowany raport z posiedzenia RPP. Rano kontrakty futures na DAX były notowane na ok. 0,7% plusie.zag

Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty