WIG20 finiszował prawie 0,4 proc. na plusie, a WIG poszedł w górę o 0,25 proc. Wsparciem krajowych indeksów było optymistyczne nastawienie inwestorów handlujących na zagranicznych rynkach akcji, choć z początkiem sesji nie przejawiali zbyt dużej ochoty do kupowania akcji. Uaktywnili się dopiero w kolejnych godzinach handlu, przejmując inicjatywę na większości europejskich parkietów. W miarę upływu czasu ich przewaga systematycznie rosła, co przekładało się na coraz bardziej przekonujące zwyżki indeksów. Pod tym względem niestety krajowy rynek wraz z innymi giełdami z naszego regionu zostały wyraźnie w tyle. Humory najbardziej dopisywały inwestorom handlujących na zachodnioeuropejskich rynkach akcji, co przełożyło się na najbardziej okazałe wzrosty indeksów, które w trakcie sesji momentami przekraczały nawet 2 proc. W końcówce sesji zapał do zakupów nieco osłabł i część przewagi zostało roztrwonione. Duża w tym zasługa amerykańskich inwestorów, wśród których w pierwszej fazie poniedziałkowej sesji panowało duże niezdecydowanie, co mogło zniechęcić handlujących w Europie.

Przeciwny kierunek niż większość pozostałych rynków akcji wybrały natomiast indeksy moskiewskiej giełdy. Po tym, jak rozszerzono handel na wszystkie spółki indeks MOEX spadł o ponad 3 proc. Warto jednak wziąć pod uwagę, że handel na tym rynku wciąż jest utrudniony z uwagi na szereg ograniczeń, a na rynku mogą interweniować krajów instytucje.

W Warszawie początkowo indeksy w górę ciągnęły mocno drożejące walory spółek wydobywczych i banków.  Te ostatnie, ale wyniku ochłodzenia nastrojów, wykruszyły się jednak w trakcie sesji, kończąc notowania pod kreską. Natomiast w imponującym stylu łask wróciły akcje Allegro, notując efektowne 4,5-proc. odbicie. Na drugim biegunie, wśród najmocniej przecenionych, znalazły się spółki paliwowe i PGE. W przypadku tych k pierwszych zniechęcająco podziałały zapewne silne spadki cen na rynku ropy naftowej.

Kupujący byli również aktywni w segmencie mniejszych firm, co przełożyło się na zwyżki cen akcji większości firm notowanych na szerokim rynku. Zwyżkom w tym gronie przewodził Atrem, którego notowania poszybowały w górę o prawie 40 proc. w odpowiedzi na skokową poprawę zysków w 2021 r. i zapowiedź wypłaty sporej dywidendy. Wrażenie na inwestorach robi zwłaszcza rzadko spotykana